Afery nie zatrzymają rozwoju sociali

Tylko przez aplikacje Facebooka wysyła się 100 mld wiadomości dziennie.

Publikacja: 21.01.2019 19:00

Faceebok jest już tak potężny, że nie mogło go zabraknąć na Światowym Forum w Davos

Faceebok jest już tak potężny, że nie mogło go zabraknąć na Światowym Forum w Davos

Foto: Bloomberg

Choć serwisy społecznościowe obrzucano różnego rodzaju zarzutami, ich użytkowników to nie zniechęciło. Branża jest wciąż na fali wznoszącej, przez najbliższe lata wartość reklam w serwisach społecznościowych będzie rosła w tempie dwucyfrowym, by w 2024 r. zbliżyć się do 100 mld dol. Aby podtrzymać zainteresowanie użytkowników tym kanałem, firmy muszą oferować wciąż nowe usługi, aby nie odpłynęli oni do innych kanałów komunikacji.

Jednym z głównych zjawisk, jakie będzie można zaobserwować w 2019 r. na tym rynku, będzie integrowanie przez serwisy różnych sposobów komunikowania się użytkowników, którzy wysyłają przez sieć coraz więcej różnego typu komunikatów, a chcą mieć wybór.

Rośnie waga reklam

– Jednym z najważniejszych trendów, jaki obserwujemy i jaki wpisujemy w naszą strategię na nadchodzący rok, jest nieustannie rosnąca popularność relacji we wszystkich platformach. Każdego dnia ludzie korzystający z naszych serwisów publikują ich ponad miliard i przewidujemy, że ta liczba będzie rosła – mówi Robert Bednarski, dyrektor Facebooka na region Europy Środkowej.

Po aferze Cambridge Analytica, kiedy okazało się, że Facebook chętnie sprzedaje wiele informacji o użytkownikach, 17 proc. Amerykanów usunęło z telefonu jego aplikację.

– Ludzie doceniają możliwość dzielenia się z bliskimi momentami z życia w ten niezobowiązujący i ulotny sposób. Jestem przekonany, że jesteśmy jeszcze dalecy od pełnego wykorzystania kreatywnego potencjału tego formatu. Jego znaczenie dostrzegli również nasi partnerzy reklamowi i odkąd otworzyliśmy relacje dla reklam, stają się one coraz istotniejszym elementem strategii marketingowej – dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Sociale stawiają na wideo

Choć Facebook ma za sobą rok naznaczony różnymi aferami związanymi z naruszaniem prywatności użytkowników i oferowaniem partnerom biznesowym zbyt wielu danych, to firma jest w doskonałej kondycji, a zróżnicowane portfolio serwisów – Messenger, WhatsApp czy Instagram – powoduje, że może wykorzystywać wszystkie pojawiające się na rynku trendy.

Widać choćby zdecydowany boom na komunikację w ramach Stories, czyli krótkich spontanicznych relacji z wydarzeń dnia, umieszczanych razem ze zdjęciami czy krótkimi filmami. Komunikaty znikają po 24 godzinach i są bardzo popularne. Instagram ma ponad 400 mln użytkowników dziennie na swoim Stories. Snapchat ma ich ok. 200 mln, Facebook razem z Messengerem to w sumie ok. 300 mln.

Prywatność w cenie

Po aferze Cambridge Analytica, kiedy okazało się, że Facebook chętnie sprzedaje wiele informacji o swoich użytkownikach, według branżowych raportów 17 proc. Amerykanów usunęło z telefonu aplikację Facebooka, 11 proc. z komputerów i innych urządzeń, a 9 proc. całkowicie zlikwidowało konto. Jednak globalnie liczba użytkowników serwisu rośnie – to już niemal 2,3 mld osób.

CZYTAJ TAKŻE: Serwisy społecznościowe: kto rozdaje karty

Analitycy zajmujący się mediami społecznościowymi jako główne zjawiska w tej branży wskazują rosnącą popularność asystentów głosowych, komunikatorów, treści wideo, ale jednocześnie wyzwania związane z ochroną prywatności czy choćby oczekiwaniami najmłodszych użytkowników.

CZYTAJ TAKŻE: Nowa afera Facebooka. Czy Spotify i Netflix czytały prywatne wiadomości?

– Oni poszukują sposobu na interakcję z treściami na coraz to nowe sposoby. Aplikacje służące do komunikowania się wydają się idealnymi platformami dla tego rodzaju przekazów, dodatkowo mocno spersonalizowanymi – mówi serwisowi searchenginewatch.com Debbi Dougherty, szef marketingu B2B w Rakuten Viber, jednym z komunikatorów. – Ludzie spędzają na kontaktowaniu się przez social media coraz więcej czasu. Marki muszą wziąć to pod uwagę – dodaje.

Łatwa komunikacja

Facebook zdecydowanie potwierdza takie ujęcie sprawy. – Istotnym trendem jest rozwój i rosnące znaczenie komunikatorów internetowych. Każdego dnia za pośrednictwem naszych aplikacji ludzie wysyłają ponad 100 mld wiadomości – mówi Robert Bednarski. – Ale komunikatory internetowe odgrywają również coraz większą rolę w komunikacji ludzi z firmami – każdego miesiąca w naszych serwisach krąży 10 mld wiadomości właśnie na tej linii. Dlatego skupiamy się na uczynieniu WhatsAppa i Messengera prostszymi, szybszymi oraz realizującymi dodatkowe zadania, np. płatności – dodaje.

Media społecznościowe z racji ogromnej liczby użytkowników są coraz częściej wykorzystywane także w handlu internetowym, ponieważ ułatwiają dotarcie do dużej grupy potencjalnych klientów

Choć serwisy społecznościowe obrzucano różnego rodzaju zarzutami, ich użytkowników to nie zniechęciło. Branża jest wciąż na fali wznoszącej, przez najbliższe lata wartość reklam w serwisach społecznościowych będzie rosła w tempie dwucyfrowym, by w 2024 r. zbliżyć się do 100 mld dol. Aby podtrzymać zainteresowanie użytkowników tym kanałem, firmy muszą oferować wciąż nowe usługi, aby nie odpłynęli oni do innych kanałów komunikacji.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny