Kalifornijski gigant Alphabet, do którego należy Google, zaprosił właśnie do zarządu Frances Arnold, która w ubiegłym roku zdobyła nagrodę Nobla w dziedzinie chemii.
Frances Arnold, urodzona w 1956 r. amerykańska chemiczka, profesor, która zarządza grupą nadawczą w Kalifornijskim Instytucie Technicznym, zajmie miejsce Shirley Tilghman, profesor biologii molekularnej, która już w lutym ubiegłego roku przeszła na emeryturę – informuje Reuters. Arnold zasiądzie w komitecie ds. nominacji i ładu korporacyjnego giganta z Mountain View.
CZYTAJ TAKŻE: Założyciele Google oddają władzę. Prezesem Alphabet został Sundar Pichai
Alphabet informuje, że noblistka na początek otrzyma akcje wartości miliona dolarów z ograniczeniem sprzedaży.
Chemiczka zdobyła nagrodę Nobla w ubiegłym roku za badania nad ukierunkowaną ewolucją enzymów. Otrzymała jednak tylko połowę nagrody, drugą połowę otrzymali wspólnie G.P. Smith i G.P. Winter za zastosowanie metody prezentacji fagowej do peptydów i przeciwciał.
CZYTAJ TAKŻE: Porównywarki skarżą się w Brukseli na Google’a
To nie jedyna ważna wiadomość z tej spółki. W ubiegłym tygodniu świat obiegła informacja, że z jego zarządu wycofują się założyciele Google’a, Larry Page i Sergey Brin. Poinformowali oni, że zarządzanie koncernem Alphabet przekazują Sundarowi Pichaiowi, dyrektorowi generalnemu Google, bo „Alphabet i Google nie potrzebują dwóch prezesów”.
Brin i Page już od czterech lat nie uczestniczyli aktywnie w zarządzaniu Google, a szefem firmy został Sundar Pichai, który teraz przejmuje cały Alphabet. Założyciele nie znikną jednak zupełnie – będą zasiadać w radzie nadzorczej, wpływ utrzymają także jako najwięksi akcjonariusze.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.