Japoński koncern technologiczny zniknie z branży elektronicznej, z którą kojarzony był od lat. Firmę mają przejąć fundusze inwestycyjne i wycofać z giełdy. Toshiba zajmie się teraz energetyką odnawialną.
O zmianach w gigancie donosi Reuters. Wedle najnowszych informacji kupnem spółki zainteresowany jest CVC Capital Partners. Za producenta elektroniki chce zaoferować ok. 20 mld dol. Na celowniku tokijską spółkę ma również m.in. fundusz KKR. Akwizycja firmy liczącej niemal 150 lat – według „Financial Times” – może być największym wykupem giełdowej spółki w japońskiej historii.
CZYTAJ TAKŻE: Porzucają produkcję smartfonów. W Polsce są wyjątkowo mocni
Toshiba, o której ostatnio głośno było raczej w kontekście kłopotów związanych z ujawnieniem oszust księgowych, czy sprzedaży działu komputerów, ma jednak plan na dalszy rozwój. Jedna z najstarszych japońskich firm chce się skoncentrować na energetyce odnawialnej. I wbrew pozorom taka decyzja nie zaskakuje. Już wcześniej koncern sprzedał bowiem swój biznes produkcji chipów i coraz mocniej angażował się w energetykę atomową.
CZYTAJ TAKŻE: Toshiba zainwestuje w Polsce. Japończycy zaczynali od lalek
To nie pierwsza rewolucja w Toshibie. Gigant zmieniał biznesy jak rękawiczki – zaczynał od produkcji tradycyjnych japońskich lalek, konstruował lokomotywy i okręty wojenne, a także telegrafy i był zaangażowany w budowę fabryki szkła.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.