Na polski rynek rowerów na minuty wjadą światowi potentaci

Zaostrza się rywalizacja o użytkownika ścieżek rowerowych. Dziś w wynajmie jednośladów nad Wisłą prym wiedzie Nextbike, ale rękawice rzucą mu Uber oraz Dott – ustaliła „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 12.05.2020 22:53

Na polski rynek rowerów na minuty wjadą światowi potentaci

Foto: Bloomberg

Aż 61 proc. rynku rowerów miejskich pożyczanych na minuty w naszym kraju należy do firmy Nextbike. Wszystko wskazuje jednak na to, że wkrótce to może się zmienić.

Jak się dowiedzieliśmy, nasz rynek na celownik wzięli międzynarodowi giganci: znany z przewozów parataksówkowych Uber i Dott, francusko-holenderski operator e-hulajnóg. Ten ostatni tydzień temu ruszył nad Wisłą z usługami najmu hulajnóg, od razu zalewając ulice 1,5 tys. pojazdów i planując w krótkim czasie podwoić flotę, z ambicją bycia „numerem jeden” w branży.

CZYTAJ TAKŻE: e-hulajnogi odzyskują w Polsce moc. Nowy gracz idzie na całość

Teraz operator już przygląda się ekspansji w segmencie elektrycznych rowerów pożyczanych na minuty. – Finalizujemy prace nad własną konstrukcją roweru. Inżynierowie pracowali 1,5 roku nie tylko nad ramą, ale również własnym systemem baterii i silnikiem. Prototyp już jest gotowy – wyjaśnia nam Kacper Winiarczyk, dyrektor operacyjny Dott w Europie.

Na razie nie zdradza, kiedy nowa flota pojazdów mogłaby wyjechać na ulice naszego kraju, ale wszystko wskazuje na to, iż nastąpi to jeszcze w tym roku.

W wynajem rowerów chce się zaangażować także Uber. Ale start amerykańskiej firmy w tej branży jest nieco zawoalowany. Otóż popularna w Europie sieć rowerów Jump (nie ma ich w Polsce, choć w Krakowie jest jej europejskie centrum inżynieryjne) została właśnie przejęta przez Lime. Ten znany w naszym kraju operator e-hulajnóg transakcję sfinansował dzięki Uberowi (ten kupił bowiem udziały w Lime, a łączna wartość tej rundy finansowej sięgnęła 170 mln dol.). Teraz ma nastąpić ekspansja rowerowa Ubera, choć nie wiadomo, pod jakim logo funkcjonować będą jednoślady: Uber, Lime czy Jump.

CZYTAJ TAKŻE: Pandemia przetrzebiła e-rowery i e-hulajnogi. Od środy wraca Lime

6 maja, w ramach odmrażania gospodarki, rząd zdecydował o możliwości uruchomienia zawieszonych przez epidemię systemów najmu ponad 26 tys. rowerów. Lider – Nextbike – ma ich ponad 15 tys. w niemal 40 miejscowościach.

Aż 61 proc. rynku rowerów miejskich pożyczanych na minuty w naszym kraju należy do firmy Nextbike. Wszystko wskazuje jednak na to, że wkrótce to może się zmienić.

Jak się dowiedzieliśmy, nasz rynek na celownik wzięli międzynarodowi giganci: znany z przewozów parataksówkowych Uber i Dott, francusko-holenderski operator e-hulajnóg. Ten ostatni tydzień temu ruszył nad Wisłą z usługami najmu hulajnóg, od razu zalewając ulice 1,5 tys. pojazdów i planując w krótkim czasie podwoić flotę, z ambicją bycia „numerem jeden” w branży.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny
Globalne Interesy
Sprzedaż iPhone'ów runęła i Apple traci pozycję lidera. Jest nowy król smartfonów
Globalne Interesy
Chiny nagle zablokowały dostawy podzespołów do Rosji. Zagrożona produkcja rakiet
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Globalne Interesy
Wkrótce może zabraknąć prądu. Zaskakujący powód