Reklama
Rozwiń

Twitter jak blog. Serwis wprowadza długie tweety i płatną subskrypcję

Zapowiadane przez Elona Muska dogłębne zmiany w popularnej platformie społecznościowej zaczynają się materializować. Praktycznie znikają ograniczenia w liczbie znaków dla tweetów, a także wchodzą znaczniki Twitter Blue. Na tym nie koniec.

Publikacja: 12.12.2022 12:46

Siedziba Twittera w San Francisco. lon Musk wprowadza w firmie radykalne zmiany.

Siedziba Twittera w San Francisco. lon Musk wprowadza w firmie radykalne zmiany.

Foto: Bloomberg

Po kilku tygodniach zamieszania związanego z weryfikacją kont, już od poniedziałku ponownie użytkownicy korzystać mogą z płatnej subskrypcji Twittera. Abonament, który kosztuje 8 dol. miesięcznie (11 dol. dla posiadaczy sprzętów Apple, z uwagi na 30-proc. prowizję pobieraną przez koncern z logo nadgryzionego jabłka), zapewni oznaczenie konta jako zweryfikowanego. Ponadto, posiadacze Twitter Blue, otrzymają opcję serwisu praktycznie bez reklam, czy możliwość wysyłania dłuższych filmów (o rozdzielczości 1080p), a ich posty będą wyświetlane wyżej. Uzyskaniu niebieskiego znacznika nie będzie towarzyszyło już oznaczenie „oficjalne”. To – przy poprzedniej próbie wdrożenia – sprawiło, że w serwisie pojawił się istny wysyp fałszywych kont. Teraz zweryfikowane profile polityków, celebrytów, przedsiębiorstw, czy znanych marek uzyskają znacznik złoty. Z kolei dla instytucji publicznych przygotowano znacznik szary.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Globalne Interesy
Europa odpowiada Trumpowi. Nadchodzi smartfon „Made in Europe”
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Globalne Interesy
Noclegowy gigant w kryzysie? Protesty i „aplikacja do wszystkiego"
Globalne Interesy
Ślub multimiliardera budzi kontrowersje. Protesty w Wenecji
Globalne Interesy
USA mogą wyłączyć Europę? Cyfrowy „guzik" Donalda Trumpa rozpala wyobraźnię
Globalne Interesy
Tesle bez kierowcy na drogach – i od razu problemy. Niepokojące nagrania