Jak wskazuje serwis Engadget, firma X Corp. (d. Twitter) stoi w obliczu prawdopodobnie pierwszego z kilku procesów sądowych związanych z jej nazwą.

X Social Media oskarżyła X Corp. za użycie litery „X”. Musk wykorzystał ją nie tylko w nazwie sieci społecznościowej, ale i w logo – zastąpił niebieskiego ptaka, symbol Twittera, czarno-białym znakiem „X”. Jak już wówczas mówił Reutersowi prawnik ds. znaków towarowych Josh Gerben, istnieje niemal 100-proc. prawdopodobieństwo, że Twitter zostanie pozwany. I trudno się dziwić, by było inaczej – X Social Media działa od 2016 r., oferuje usługi reklamowe oraz łączy kancelarie prawne z osobami potrzebującymi adwokatów.

Czytaj więcej

X (d. Twitter) ma być płatny. Musk ujawnia premierowi Izraela zmiany w serwisie

Logo X Social Media różni się wizualnie od brandu X Corp. Przedstawiciele firmy pozywającej wskazują jednak, że używają znaku X w swoich reklamach i biuletynach, a teraz wiele osób sądzi, że usługi spółki są powiązane z serwisem Elona Muska. Powód powiedział sądowi, że poniósł już straty w przychodach w związku ze zmianą marki Twittera i jest wysoce prawdopodobne, że zamieszanie z nazwą będzie nadal powodować straty finansowe. Tym bardziej, że X-Twitter pojawia się w wynikach wyszukiwania w internecie wyżej niż X z Florydy.

Serwis Engadget pisze, że X Social Media już w sierpniu oficjalnie zwrócił się do firmy Muska o zaprzestanie działalności pod tym szyldem. Teraz spółka z Florydy chce walczyć przed sądem o odszkodowanie w wysokości trzykrotności poniesionych przez nią strat lub zysków pozwanego.