Asteroida, której uderzenie w Ziemię teren dzisiejszego półwyspu Jukatan około 66 mln lat temu doprowadziło do wyginięcia nie tylko dinozaurów, ale i trzech czwartych wszystkich gatunków, miała około 10 km średnicy. Wyzwoliła energię odpowiadającą 100 bln ton trotylu. Sadza i siarka przyczyniły się do globalnej ciemności i długiej zimy, która zatrzymała fotosyntezę na dwa lata. Ale najbardziej niszczycielski był drobny pył utrzymujący się w atmosferze nawet przez 15 lat. Takich obiektów w kosmosie nie brakuje, małe spalają się w atmosferze, ale skutki uderzenia większych mogłyby być dramatyczne. Do zagłady naszej cywilizacji mogłaby wystarczyć asteroida o średnicy 1 km, uwalniając około 100 tys. megaton energii (6,6 mln razy więcej niż bomba atomowa w Hiroszimie). Dlatego coraz więcej robi się w kierunku obrony planetarnej.
Apophis pod lupą
Asteroida 99942 Apophis jest dużo mniejsza, bo ma około 375 m średnicy, czyli jest niemal wielkości Empire State Building, ale i tak mogłaby dokonać trudnych do wyobrażenia szkód. Na szczęście 13 kwietnia 2029 r. przeleci obok Ziemi, w odległości 32 tys. km od jej powierzchni. 2 mld ludzi w dużej części Europy, Afryki i części Azji będzie mogło zobaczyć ją gołym okiem, jeśli niebo będzie bezchmurne. Szacuje się, że takie bliskie przeloty dużych planetoid zdarzają się średnio raz na 5–10 tys. lat. Jej lot w pobliżu naukowcy uznali za okazję, by zbadać ten obiekt pod kątem obrony planetarnej.
Czytaj więcej
NASA wystrzeliła rakietę z sondą, która ma zbadać bogatą w cenne metale dużą asteroidę 16 Psyche, co może zapoczątkować epokę kosmicznego górnictwa. Ma też pokazać, jak wygląda wnętrze… Ziemi.
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) otrzymała fundusze na przygotowania do misji Rapid Apophis na rzecz bezpieczeństwa kosmicznego. Sonda Ramses spotka się z Apophisem, zanim minie Ziemię, i będzie towarzyszyć asteroidzie podczas przelotu, aby zbadać, jak zmienia się ona pod wpływem grawitacji naszej planety.
Patrick Michel, dyrektor ds. badań we francuskim Narodowym Centrum Badań Naukowych (CNRS), powiedział Skynews: – Nadal wiele musimy się jeszcze dowiedzieć o asteroidach, ale do tej pory musieliśmy podróżować w głąb Układu Słonecznego, aby je zbadać.