Kara wynika z ustawy o usługach cyfrowych (DSA), a jak wyjaśnia Komisja Europejska w komunikacie, używanie przez firmę X „niebieskiego znacznika wyboru” dla „zweryfikowanych kont” wprowadza użytkowników w błąd. Narusza to obowiązek platform internetowych wynikający z DSA, który zabrania stosowania oszukańczych praktyk w usługach.
Dlaczego Bruksela nałożyła karę na X?
W przypadku należącej do miliardera Elona Muska platformy X każdy może zapłacić za uzyskanie statusu „zweryfikowanego”, bez konieczności rzetelnej weryfikacji przez firmę, kto stoi za kontem, co utrudnia użytkownikom ocenę autentyczności kont i treści, z którymi wchodzą w interakcję.
- To naraża użytkowników na oszustwa, w tym podszywanie się pod inne osoby, a także inne formy manipulacji ze strony złośliwych podmiotów - czytamy w komunikacie. Chociaż DSA nie nakłada obowiązku weryfikacji użytkowników, wyraźnie zabrania platformom internetowym fałszywego twierdzenia, że użytkownicy zostali zweryfikowani, gdy taka weryfikacja nie miała miejsca. Jest to pierwsza decyzja o niezgodności z przepisami na mocy ustawy o usługach cyfrowych.
Czytaj więcej
Firma xAI naleząca do najbogatszego człowieka na świecie pozwała OpenAI, zarzucając konkurentowi...
Drugi wątek to brak przejrzystości w polityce reklamowej X. Dostępne bazy reklam mają kluczowe znaczenie dla badaczy i społeczeństwa obywatelskiego w zakresie wykrywania oszustw, hybrydowych kampanii, skoordynowanych operacji informacyjnych i fałszywych reklam. X ma tymczasem szereg barier dostępu jak nadmierne opóźnienia w przetwarzaniu, które podważają cel baz reklam. W przypadku reklam X brakuje również kluczowych informacji, takich jak treść i temat reklamy, a także podmiot prawny, który ją finansuje. Utrudnia to badaczom i opinii publicznej niezależną ocenę potencjalnych zagrożeń związanych z reklamą internetową.