Sytuacja związana z pandemią daje wiele możliwości działania dla cyberprzestępców. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez TransUnion, cyfrowi napastnicy najczęściej wykorzystują obecnie phishing. Wyłudzenia informacji o hasłach i loginach do kont internetowych czy numerach kart kredytowych stanowią aż 27 proc. ataków. Raport Consumer Financial Hardship wskazuje, że w sumie w czasie pandemii aż 32 proc. internautów padło ofiarą oszustw cyfrowych związanych z Covid-19.
Okazuje się, że hakerzy działają bardziej intensywnie niż „tradycyjni” złodzieje i przestępcy. Z badania TransUnion wynika, że najczęściej oszukiwano nas w sklepach internetowych (21 proc.), przy okazji zbierania funduszy na cele charytatywne (19 proc.), oferując nieprawdziwe szczepionki, leki oraz testy na Covid-19 (15 proc.) czy sprzedając fałszywe ubezpieczenie (15 proc.).
CZYTAJ TAKŻE: Rosyjscy hakerzy polują na szczepionkę na koronawirusa
Eksperci zbadali aktywność przestępców i okazało się, że najczęściej stosowali phishing w Kanadzie, Hongkongu, Wlk. Bryt. oraz USA. – Polacy stykają się z bardzo podobnymi problemami. Z naszych analiz wynika, że phishing jest najczęstszą formą ataków wymierzonych przeciwko rodzimym internautom – potwierdza Mariusz Politowicz z firmy Marken.
Jak zaznacza, phishing to dopiero pierwszy etap działania przestępców. W dalszej kolejności dążą do przejęcia kont ofiar, a następnie ich tożsamości. Oszustwa związane z tożsamością to główny sposób, w jaki oszuści wykorzystują skradzione dane konsumentów – dodaje.