Jak donosi Bloomberg, inżynierowie związani z CIA pracują nad stworzeniem własnego chatbota. System AI, szkolony na publicznie dostępnych danych, ma przeczesywać wiele źródeł informacji, by dostarczać precyzyjnych odpowiedzi. Chodzi o to, aby „amerykańscy szpiedzy mogli łatwiej przeszukiwać stale rosnące zasoby informacji”. Nie wiadomo dokładnie jaki charakter mają mieć owe „dane publiczne”, ale eksperci już obawiają się, że może rodzić to problemy z prywatnością.

Czytaj więcej

USA tworzą inteligentne ubrania dla służb i agentów. Mają niezwykłe właściwości

Sztuczna inteligencja dla CIA

– Przeszliśmy od gazet i radia, przez telewizję i internet, do dużych zbiorów danych – komentuje w rozmowie z Bloombergiem Randy Nixon, dyrektor Open Source Enterprise w CIA. Jak wskazuje, boty pomogą agentom znaleźć igłę w informacyjnym stogu siana. Stworzona przez CIA technologia ma wkrótce trafić również do innych amerykańskich agencji (w sumie chodzić ma o kilkanaście instytucji), co pomoże im w przeczesywanie masy danych i wyłuskiwaniu kluczowych informacji.

AI może mieć problem z prywatnością

Rozwiązanie, będące rozbudowaną i potężniejszą wersją ChatGPT, ma być – wedle zapewnień Nixona – zgodne z amerykańskimi przepisami dotyczącymi prywatności. Nie wyjaśnił jednak, w jaki sposób rząd zamierza je zabezpieczyć przed wyciekami i nadużyciami. Wcześniej wielokrotnie dochodziło już do wypływu informacji wrażliwych w agencjach federalnych, w tym np. w Secret Service, czy formacjach policyjnych.

Czytaj więcej

Nadchodzi potężna sztuczna inteligencja. ChatGPT-5 to rewolucja w komunikacji