Reklama

Atak dronów wywołał falę dezinformacji. Skala działań Rosji jest porażająca

Gdy tylko na terytorium Polski spadły rosyjskie drony, zmasowane „uderzenie” fake newsami zalało sieć. Moskwa dobrze wie, że zaprzęgnięte do siania fałszywych informacji boty mogą być groźniejsze od rakiet. Najnowsze dane porażają.

Publikacja: 10.09.2025 16:36

Rosyjskie drony nad Polską to dopiero początek. Zaczęła się fala dezinformacji

Rosyjskie drony nad Polską to dopiero początek. Zaczęła się fala dezinformacji

Foto: Leanid / Adobe Stock

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie były główne narracje rosyjskich botów po ataku dronów?
  • Jaka była reakcja polskiego Ministerstwa Cyfryzacji na kampanię dezinformacyjną?
  • Jak poziom polaryzacji politycznej w Polsce wpływa na podatność na dezinformację?

W nocy doszło do co najmniej 19 naruszeń przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony. Kilka z nich zestrzelono, inne spadły, w tym uszkadzając budynek mieszkalny. Naruszenie terytorium NATO wzbudziło w sieci ogromne poruszenie, ale internet zalała masa fake newsów. Skala jest ogromna. Zbadała ją specjalizująca się w monitorowaniu sieci firma SentiOne. Wygląda na to, że ruszyła machina dezinformacyjna uruchomiona przez Kreml.

Atak botów. Jakie narracje w sieci dominują?

Już chwilę po ataku dronów w mediach społecznościowych przypuszczono drugi atak – narracyjny. W ciągu zaledwie kilku godzin pojawiło się ok. 180 tys. wzmianek o zdarzeniu. Monitoring SentiOne wykrył duże nacechowanie emocjami. Dominowały strach, złość, niedowierzanie, ale również pogarda. Według analiz SentiOne oraz tzw. europejskiego kolektywu analitycznego Res Futura, zaczęły bardzo intensywnie pojawiać się wątki, które miały uwagę skierować na winę Ukraińców, nieporadność polskich władz i wzbudzić brak zaufania do dziennikarzy, a także podważyć instytucję Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dane pokazują, jak w opiniach online rozkłada się postrzeganie odpowiedzialności za atak. Rosyjskie boty wykonały zadanie wzorowo, bo nasycenie w komentarzach narracją, że to wina Ukrainy sięgnęło 38 proc. i było wyższe od przeświadczenia, że stoją za tym Rosjanie (34 proc.). Odpowiedzialnością obarczano również polski rząd, media i Zachód.

Czytaj więcej

Gdzie spadły rosyjskie drony? Jeden uderzył w dom

Procent nasycenia komentarzy narracją, że władza nad Wisłą jest nieudolna sięgał 18 proc., zaś w przypadku stanowiska, iż to manipulacja mediów – 12 proc. Dla porównania teza, że to Rosja „testuje” NATO miała tylko 28 proc. To może i powinno niepokoić. Podobnie jak aż 10-proc. nasycenie opinii narracją, że NATO nas nie obroni.

Reklama
Reklama

To reakcja Ministerstwa Cyfryzacji

Sianie fake newsów, tworzenie chaosu informacyjnego to dziś groźna broń, a Moskwa potrafi się nią posługiwać jak mało kto. I jak wynika z raportu Varieties of Democracy, nad Wisłą trafia na podatny grunt – poziom polaryzacji politycznej jest tu bowiem najwyższy w całej Unii Europejskiej. Przykład dronów pokazał, że Rosjanie potrafią wzbudzać strach, kierować nienawiść w innym kierunku niż własny i podważać zaufanie do instytucji.

Czytaj więcej

Drony nad Polską. Nocny incydent i ogromne zainteresowanie w sieci

Dezinformacją zajęły się już służby, a resort cyfryzacji zwołał pilną konferencję w tej sprawie. „W trybie nadzwyczajnym zwołane zostało Połączone Centrum Operacji Cyberbezpieczeństwa, które dokona przeglądu stanu zagrożeń oraz wyda ewentualne rekomendacje do podejmowania koniecznych działań. Podjęte zostaną dodatkowe działania dotyczące monitorowania, identyfikowania i przeciwdziałania dezinformacji” – ogłosiło Ministerstwo Cyfryzacji (MC).

Resort zapewnia, że infrastruktura krytyczna państwa w obszarze cyberprzestrzeni działa bez żadnych zakłóceń. „Kolejne komunikaty będą wydawane na bieżąco” – podaje MC.

IT
Związkowcy straszą strajkiem w Kauflandzie. Czy klienci ucierpią?
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
IT
Tego szukaliśmy w sieci w 2025 r. Co wbudziło największe zainteresowanie na świecie?
IT
Kongres uderza w aplikacje śledzące agentów imigracyjnych. „Narażanie na niebezpieczeństwo”
IT
„Cała Polska czyta dorosłym”, czyli jak słuchać nastolatków
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
IT
Co łączy Nawrockiego i pasikonika? Raport Google odsłania Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama