Zima to najtrudniejszy okres w roku dla bezdomnych. Uciekając przed mrozem, biedacy chowają się często w niebezpiecznych miejscach, na przykład w opuszczonych ruderach, pod mostem czy pod wiaduktem. Popularnym „schroniskiem” w miastach są również kontenery na śmieci, ponieważ dzięki szczelnemu zamknięciu można zachować w nich ciepło i schronić się przed wiatrem.
CZYTAJ TAKŻE: Ścieki doniosą na narkomana
Nocleg w śmietnikach bywa jednak groźny nie tylko ze względu na brud i bakterie. Zdarza się, że osoby wywożące śmieci nie zauważą bezdomnego wśród opadów i niechcący wrzucą go koparką do śmieciarki. Jak odkryła brytyjska agencja Waste Industry Safety and Health, w ciągu dekady z tego powodu zmarło 20 osób. Tego typu tragicznych przypadków może być więcej, ponieważ liczba bezdomnych na Wyspach wzrosła w ostatnim czasie i wynosi już 320 tys. osób.
Sytuacja zmusza pracowników firm śmieciarskich do dokładnego przeglądania każdego kontenera w poszukiwaniu żywej istoty, co znacznie utrudnia i wydłuża im pracę. Brytyjska firma Total Waste Solutions wpadła jednak na pomysł, jak ułatwić im to zadanie i ocalić ludzkie życie. Stworzyła bowiem specjalne narzędzie, które ma wykrywać ludzi w śmieciach.
CZYTAJ TAKŻE: Szokujący raport Ubera: 1,3 tys. napaści seksualnych