Dron wleci przez okno, zmieniając kształt

Składany robot dron przeciśnie się wszędzie, gdzie wyśle go człowiek. Takie niezwykłe urządzenia opracowali naukowcy z dwóch szwajcarskich uczelni.

Publikacja: 27.01.2020 22:41

Dron wleci przez okno, zmieniając kształt

Foto: YouTube

Zespół inżynierów z Uniwersytetu w Zurychu oraz Politechniki Federalnej w tym mieście stworzyli prototypy niewielkich dronów robotów, które w czasie lotu potrafią się składać i dopasować wielkością do pomieszczeń. Takie urządzenia mogą być wykorzystywane w misjach zwiadowczych i ratunkowych, np. w czasie katastrof naturalnych.

Dron stworzony przez zespół, którym kieruje Davide Scaramuzza, profesor robotyki na Uniwersytecie w Zurychu, może pomagać po trzęsieniu ziemi, kiedy trzeba dostać się pod gruzowisko. Potrafi też wlecieć do wąskich jaskiń czy szczelin między skałami i posłużyć uwięzionym tam ludziom jako przewodnik w odnalezieniu drogi wyjścia. Będzie mógł dostać się do domu przez uchylone okno, by ocenić stan budynku albo sprawdzić, czy są w nim ludzie, którzy potrzebują pomocy.

CZYTAJ TAKŻE: Trump chce uziemić drony. Boi się szpiegowania przez Pekin

Inspiracją dla stworzenia tych robotów były ptaki, które potrafią przelecieć swobodnie przez niewielkie przestrzenie, dostosowując do nich rozpiętość skrzydeł. „Nasze rozwiązanie jest dość proste z mechanicznego punktu widzenia, ale jest bardzo wszechstronne i bardzo autonomiczne, z pokładowymi systemami postrzegania i kontroli” – wyjaśnia Davide Falanga, badacz z Uniwersytetu w Zurychu. W porównaniu z innymi dronami ten składający się może manewrować w ciasnych przestrzeniach i jednocześnie lecieć bez zakłóceń i stabilnie.

Szwajcarski quadcopter to dron wyposażony w cztery śmigła, które obracają się niezależnie i zamontowane są na ruchomych ramionach, które mogą się składać dzięki specjalnym silnikom. A układ sterowania dostosowuje się do każdej nowej pozycji ramion i przesuwania środka ciężkości. Dzięki temu dron nie wpada w turbulencje, tylko stabilnie leci według wyznaczonej trasy.

CZYTAJ TAKŻE: Dron mieszczący się w kieszeni? To będzie militarna rewolucja

Urządzenie może przybierać różne kształty. Standardowo wygląda jak litera X, ale może tak ustawić ramiona, by przybrać kształt litery H, O oraz T.

Teraz szwajcarscy naukowcy chcą przejść do kolejnego etapu i stworzyć drona zmieniającego kształt we wszystkich trzech wymiarach, a także opracować algorytm, dzięki któremu będzie on naprawdę autonomiczny. Dzięki AI będzie w stanie ocenić sytuację i wybrać najlepszą trasę, dostosowując ją do zadania. A następnie wróci do bazy.

Zespół inżynierów z Uniwersytetu w Zurychu oraz Politechniki Federalnej w tym mieście stworzyli prototypy niewielkich dronów robotów, które w czasie lotu potrafią się składać i dopasować wielkością do pomieszczeń. Takie urządzenia mogą być wykorzystywane w misjach zwiadowczych i ratunkowych, np. w czasie katastrof naturalnych.

Dron stworzony przez zespół, którym kieruje Davide Scaramuzza, profesor robotyki na Uniwersytecie w Zurychu, może pomagać po trzęsieniu ziemi, kiedy trzeba dostać się pod gruzowisko. Potrafi też wlecieć do wąskich jaskiń czy szczelin między skałami i posłużyć uwięzionym tam ludziom jako przewodnik w odnalezieniu drogi wyjścia. Będzie mógł dostać się do domu przez uchylone okno, by ocenić stan budynku albo sprawdzić, czy są w nim ludzie, którzy potrzebują pomocy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Technologie
„Doniosłe odkrycie". W Chinach powstał materiał sześć razy twardszy niż kevlar
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Technologie
Wyścig zbrojeń AI. Jedni wykrywają sztuczną inteligencję, inni ją maskują
Technologie
Polskie działo neutronowe. Niezwykły wynalazek zneutralizuje zagrożenie Bałtyku
Technologie
To może być przełom. Naukowcy już wiedzą, jak odwrócić paraliż
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Technologie
Mydło z plastiku. Zaskakująca metoda recyklingu odpadów
Technologie
Podwodny rejs jak jazda samochodem. To będzie osobista łódź podwodna