Reklama
Rozwiń
Reklama

ChatGPT potrafi już wymyślić świetny biznes i pomnożyć pieniądze

Jackson Greathouse „zatrudnił” ChatGPT jako doradcę finansowego. Algorytmy szybko pomnożyły jego inwestycje. Jednak dla pracowników AI to powód do obaw.

Publikacja: 28.03.2023 15:29

ChatGPT już znalazł pracę w biznesie. Np. firma Cyphere używa AI do tworzenia prezentacji, w Moo Sof

ChatGPT już znalazł pracę w biznesie. Np. firma Cyphere używa AI do tworzenia prezentacji, w Moo Soft bot pisze podsumowania służbowych spotkań, a w BlueOptima – odpowiada na e-maile

Foto: shutterstock

Odpowiedzi wypluwane przez ChatGPT mogą być istną żyłą złota. Dowodzi tego przynajmniej historia jednego z amerykańskich internautów, projektanta i pisarza Jacksona Greathouse’a. Na Twitterze ogłosił, że zamierza „powierzyć” botowi 100 dol. – ten miał wymyślić mu biznes, który pomnoży tę kwotę. Z kolei sam Greathouse zapowiedział, że będzie jedynie wykonywał polecenia robodoradcy, którego nazwał HustleGPT. Wszystko skrzętnie krok po kroku opisał w internecie i szybko zdobył nie tylko tysiące obserwujących, ale także zarobił. W zaledwie tydzień dzięki sztucznej inteligencji stworzył świetnie prosperujący interes. Tylko w jeden dzień zebrał zamówienia na 1,4 tys. dol., a dziś jego firma wyceniana jest już na 20 tys. dol.

Biznes to już nie tylko domena człowieka

Na początku bot poinstruował Greathouse'a, aby założył firmę o nazwie Green Gadget Guru, która zaoferuje produkty i wskazówki pomagające ludziom żyć w sposób bardziej zrównoważony. Biznes miał opierać się na sprzedaży ekologicznych przyborów kuchennych. Polecił mu kupić nazwę domeny internetowej(10 dol.) i zapłacić za hosting (5 dol. miesięcznie), a także wykorzystać media społecznościowe do promocji (miał udostępniać artykuły i recenzje produktów na Facebooku, Instagramie czy platformie Reddit, aby zaangażować potencjalnych klientów i zwiększyć ruch – na reklamę w sieci wydał 40 dol.). Chatbot pomógł nie tylko w wymyślaniu nazwy firmy, ale również w projekcie logo (które finalnie za darmo wykonał inny system AI – Dall-E). HustleGPT zaangażował się też w optymalizację pod kątem wyszukiwarek (tzw. SEO). Efekty robią wrażenie. Choć Greathouse nie wytworzył jeszcze żadnego ze sprzedawanych produktów, już otrzymuje liczne zamówienia, dzięki którym będzie w stanie ruszyć z produkcją. „Myślę, że w ciągu najbliższych miesięcy będziemy świadkami ogromnego rozkwitu firm wspomaganych, a nawet kierowanych przez sztuczną inteligencję” – zapowiada Greathouse.

Czytaj więcej

„Trochę się boimy”. Opracował ChatGPT, a teraz ostrzega

Podobnych historii w sieci szybko przybywa. Na modelach GPT wiele firm opiera już swój biznes. Ale interes zwęszyły też podmioty, które tworzą własne narzędzia AI. Przybywa w tym kontekście konkurentów dla Microsoftu, Google’a czy OpenAI. Technologię tworzenia obrazu na podstawie poleceń tekstowych, a więc taką, jak Stable Diffusion czy Midjourney, uruchomiły właśnie Adobe i Nvidia. Ten ostatni koncern ogłosił ponadto, iż udostępni swoje potężne superkomputery, używane do tworzenia technologii AI, takich jak ChatGPT. Nvidia chce zarabiać na wynajmie tych mocy – firmy za dostęp zapłacą 37 tys. dol. miesięcznie.

Biznes dostrzegł już zalety AI – o skali boomu mogą świadczyć prognozy IDC, wedle których w samej Europie firmy wydadzą na ten cel w br. przeszło 33 mld dol. Do 2026 r. nakłady przedsiębiorstw na sztuczną inteligencję będą rosły w tempie 27 proc. rocznie. Carla La Croce, kierownik ds. badań w IDC, podkreśla, że firmy widzą biznesowe zalety zaawansowanych algorytmów, bo są one w stanie optymalizować wiele procesów i „ulepszać” działalność. – AI poprawia wydajność i sprawnia podejmowanie decyzji – wylicza.

Reklama
Reklama

Analitycy zwracają uwagę, że na boty najwięcej wydawać będą firmy sektora bankowości, produkcji i handlu detalicznego (branże te mają odpowiadać za 55 proc. nakładów na AI w Europie).

Czy firmy potrzebują jeszcze pracowników?

O ile dla biznesu sztuczna inteligencja to szansa, dla wielu pracowników może stanowić ona powód do obaw. Sami eksperci z OpenAI przewidują, że technologia GPT będzie miała wpływ na 80 proc. pracowników. Algorytmy zautomatyzują bowiem szeroki zakres zadań zawodowych, stając się narzędziem codziennego użytku. Naukowcy z University of Pennsylvania przekonują, iż wpływ AI na stanowiska pracy, gdzie wymagane jest krytyczne myślenia, będzie mniej odczuwalny niż w przypadku zawodów wymagających umiejętności programowania czy pisania. O przyszłość mogą się martwić zatem matematycy, doradcy podatkowi, projektanci stron internetowych, księgowi i prawnicy.

Czytaj więcej

Możliwości bota ChatGPT „zbliżone do człowieka”. Przełomowy moment

Jeszcze w 2019 r. firma McKinsey ostrzegała, że do 2030 r. AI i automatyzacja mogą zastąpić aż 30 proc. stanowisk pracy. Eksperci zauważają jednak, że w miejsce tych zlikwidowanych będą powstawać inne. Z danych Światowego Forum Ekonomicznego wynika, że – dzięki automatyzacji – do 2025 r. utworzonych zostanie o 12 mln miejsc pracy więcej niż zniknie. Analitycy Deloitte twierdzą przy tym, że rosnące uzależnienie od technologii wymagać będzie od firm nowego podejścia do pracowników. Anna Wiącek-Kocot z zespołu strategii w Deloitte wskazuje, że obecnie umiejętności technologiczne dezaktualizują się średnio po 2,5 roku, a to może oznaczać, że strategia polegająca na adresowaniu wyłącznie bieżących potrzeb stanie się teraz nieskuteczna.

– Skuteczniejsze jest budowanie długofalowej relacji z pracownikami i ciągłe rozwijanie ich kompetencji – zaznacza Wiącek-Kocot.

Technologie
Rusza nowy polski chatbot. To początek prawdziwej rewolucji
Technologie
AI niszczy samodzielne myślenie? Naukowcy biją na alarm
Technologie
Straż graniczna USA sięgnęła po nową broń. Nielegalni imigranci muszą szukać nowych dróg
Technologie
Sztuczna inteligencja w medycynie wykazuje uprzedzenia. Nowe badania z Harvardu
Technologie
Na ADHD kamizelka z AI. Zaskakujący projekt naukowców z Hongkongu
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama