Od miesięcy jesteśmy świadkami hossy na spółkach zajmujących się komputerami kwantowymi. Quantum Computing jest wyceniana już na 3,8 mld dol., rosnąc o 220 proc. w tym roku. D-Wave Quantum ma już 9,2 mld dol. kapitalizacji, rosnąc o 2700 proc. w ciągu 12 miesięcy. Na zbliżoną kwotę wyceniany jest Rigetti Computing, a IonQ na ponad dwa razy wyższą – 22,8 mld dol.
Komputery kwantowe mają niemal nieograniczone możliwości, a maszyny zbudowane w oparciu o prawa fizyki subatomowej obiecują moc przetwarzania tak ogromną, że mogą złamać dzisiejsze szyfrowanie w ciągu kilku sekund. Ten sam sprzęt może również przyspieszyć prace nad nowymi lekami, ograniczyć emisje przemysłowe i zmienić kształt globalnych finansów. Przez ostatnie lata sztuczna inteligencja zdominowała nagłówki technologiczne, jednak dziedzina, która może je przyćmić, to właśnie kwanty.
Hossa na kwantach: inwestorzy szukają nowego El Dorado technologii
Jeszcze na początku 2025 r. prezes Nvidii Jensen Huang powiedział, że powszechne zastosowanie komputerów kwantowych to kwestia nawet dekad, ale opiniami guru nie wszyscy się przejęli. Faktem jest, że kwanty są wciąż na etapie prac laboratoryjnych, ponieważ tylko tam możliwe jest ekstremalne chłodzenie. Bez niego maszyny póki co nie są w stanie prawidłowo funkcjonować, choć i tak dla ich twórców głównym problem jest walka z korekcją błędów przy obliczeniach.
Czytaj więcej
Amerykański superkomputer przeliczył bardzo szybko dane odnośnie zachowania reaktora jądrowego z...
– Hype wokół komputerów kwantowych powraca falami – widzieliśmy to już kilkukrotnie. Rozwój tej technologii jest realny i w perspektywie kilku lat komputery kwantowe mogą dawać przewagę obliczeniową w rozwiązywaniu trudnych problemów, niedostępnych dla klasycznych maszyn. Nie oznacza to jednak, że w tym czasie konsument odczuje rewolucję w lekach, bateriach czy materiałach opartych w pełni na quantum – pełne korzyści wymagają jeszcze lat rozwoju – mówi Paulina Mazurek, prezes, współzałożycielka BEIT z portfela Bitspiration VC. – Już teraz jednak podejścia „quantum-inspired” pozwalają na znaczące przyspieszenie symulacji i optymalizacji w chemii, farmakologii czy inżynierii materiałowej. Wierzymy, że łącząc technologie klasyczne i kwantowe, można budować realną przewagę konkurencyjną i tworzyć innowacje mające wymierny wpływ na rynek – dodaje.