Operatorzy nie spodziewają się dużych obniżek cen internetu

Telekomunikacja Polska szykuje się do batalii o powstrzymanie spadku udziału w rynku dostępu do Internetu. Nic jednak nie wskazuje, aby operator życzył sobie spadku wartości tego rynku na dłuższą metę. Podobnie myślą o tym jego konkurenci. Skuteczne promocje i podwyższanie przepustowości łączy może uchronić przed spadkiem ARPU.

Publikacja: 05.11.2009 16:09

Maciej Witucki, prezes TP poinformował niedawno, że dzięki porozumieniu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej, jego spółka będzie mogła efektywniej konkurować na rynku dostępu do Internetu. Zapowiedział, że w II kwartale TP obniży ceny Neostrady, czego celem będzie przynajmniej odzyskanie udziału w rynku (obecnie spadł poniżej 40 proc. pod względem liczby klientów).

[srodtytul]Manewry z obniżkami[/srodtytul]

– Sądzę, że sieci telewizji kablowych zechcą wyprzedzić obniżki cen Neostrady zapowiedziane przez Telekomunikację Polską. Spowodować to może wojnę cenową na rynku stacjonarnego dostępu do Internetu, która sprawi, że nieaktualne staną się założenia większości analityków co do przychodów operatorów z tytułu usług dostępowych – przewiduje Paweł Puchalski, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK. Plany TP nie są jeszcze skonkretyzowane. Zanim spółka będzie mogła przedsięwziąć jakiekolwiek stanowcze kroki, musi wdrożyć w życie porozumienie, jakie zawarła z Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Do tej pory detaliczna cena Neostrady stanowiła wartość referencyjną dla hurtowej ceny usługi BSA, dzięki której konkurenci – głownie Netia – odbierają narodowemu operatorowi klientów. Obniżka cen Neostrady oznaczała jednocześnie niższą cenę BSA, co dawało alternatywnym operatorom wprowadzenia bardziej atrakcyjnej oferty lub ustalenie korzystniejszej dla siebie marży. Próba wprowadzenia konkurencyjnej oferty BSA pod marką Orange zakończyła się natomiast konfliktem TP z Komisją Europejską. Z tego klinczu TP wychodzi, ale powoli.

– Myślę, że jeszcze poczekamy na efekty rynkowego porozumienia. Tym bardziej, że na początku pole manewru do modyfikacji cen jakie ma TP będzie niewielkie – mówi Emil Konarzewski, z firmy doradczej Audytel. UKE będzie przeprowadzał test zawężania marży (ang. margin squeeze) na każdej nowej usłudze internetowej TP. Jeżeli marża będzie za niska, godząc tym samym w dobro rynkowej konkurencji, to taka oferta będzie blokowana. Względnie na jej podstawie wprowadzana ofert BSA z opustem 51 proc. Dopiero z czasem TP będzie mogła kreować usług na normalnej podstawie kosztowej. Wcześniej nie należy się spodziewać silniejszych i trwalszych przecen usług dostępowych.

– W rozmowach z nami TP zadeklarowała, że dzięki porozumieniu, będzie mogła obniżyć ceny o 15 proc. Nie rozmawialiśmy jednak o szczegółach – mówi Anna Streżyńska, prezes UKE. Z wewnątrz grupy TP płyną sygnały, że operator nie ma jeszcze jasnej strategii co do przyszłości cen usług internetowych. Wszystko zależy od tego, jak będą się układały warunki regulacyjnej i na jakie obniżki (i marże) pozwoli kalkulacja kosztów. Operator jest zdeterminowany, żeby odwrócić trens spadkowy w liczbie abonentów Neostrady i zwiększać udział w rynku, ale nie chce większych przecen, niż to będzie konieczne. Nie wydaje się, aby konkurenci chcieli narzucić ostrą rywalizację cenową.

[srodtytul]Potanieją wyższe przepustowości[/srodtytul]

– Moim zdaniem, ceny obecnie najbardziej powszechnych przepływności, czyli 1 i 2 Mb/s nie będą już spadać. Wyższe przepływności, szczególnie te powyżej 6Mb/s, powinny być dostępne w bardziej atrakcyjnych cenach i Netia jest przygotowana do oferowania takich promocji – zapowiada Mirosław Godlewski, prezes Netii. – Dzięki rosnącemu udziałowi LLU w strukturze naszej sprzedaży będzie to możliwe przy jednoczesnym poprawianiu rentowności tych ofert – deklaruje Godlewski.

– O kierunkach rozwoju rynku nie zadecydują ceny Internetu 1 – 5 Mb/s, tylko duże prędkości, będące w stanie sprostać szybko zmieniającemu się modelowi korzystania z Internetu i potrzebom internautów – mówi w podobnym duchu Simon Boyd, prezes UPC Polska.

– To, co z pewnością nastąpi, to istotne zwiększenie oferowanych przepływności i większa ich stabilność – wtóruje Tomasz Żurański, prezes Vectry, drugiej pod względem liczby abonentów sieci kablowej w kraju. – W powyższym kontekście nie oczekiwałbym, przynajmniej z naszej strony, obniżenia cen bezwzględnych – dodaje. Na droższych pakietach operatorzy mają wyższe marże, którymi częściowo mogą się podzielić z klientem. Podwyższanie przepustowości zamiast obniżki ceny jest zresztą sprawdzoną strategią na internetowym rynku.

[srodtytul]Internet jest elastyczny[/srodtytul]

Mimo niechęci do obniżek cen TP jednak im się i takiej metody. Od jesieni w ofercie operatora jest – bardzo słabo widoczna – oferta łącza 256 kb/s, którego ceny zaczynają się od 22 zł przy kontrakcie na 36 miesięcy. Ciekawe, czy polski klient okaże się podatny na tego typu ofertę. W zamyśle operatora, to propozycja użytkowników, mało obeznanych z usługami internetowymi, których z czasem uda się migrować na droższe pakiety i bardziej zaawansowane usługi.

Specjaliści nie potrafią na razie ocenić ryzyka ostrej konkurencji cenowej w wartości akcji TP, czy Netii. Paweł Puchalski zakłada nadal, że w przyszłym roku TP odnotuje około 7,7-proc. wzrost przychodów ze sprzedaży dostępu do Internetu. Mają wynieść 1,67 mld zł. Vera Sutjeda z Erste Securities, spodziewa się podobnych wpływów TP. Obniżyła niedawno rekomendację rynkową dla akcji TP m.in. z tego powodu, że spodziewa się wzrostu konkurencji na rynku usług stacjonarnych i dostępu do Internetu. – Gdyby nie ta konkurencja przychody TP rosłyby szybciej – uważa analityk Erste Securities.

Obniżki cen nie muszą zresztą oznaczać automatycznie spadku przychodów. Multimedia Polska korzysta z elastyczności cen tych usług. Od wielu kwartałów wykazuje z jednej strony spadek ARPU z usług dostępu do Internetu, ale jednocześnie wzrost całkowitych przychodów. Operatrzy mają różne sposoby na wyciągnie jak największych korzyści z rosnącego rynku dostępu do Internetu.

[i]Masz pytanie: wyślij e-mail do autorki: [mail=urszula.zielinska@parkiet.com]Urszula Zielińska[/mail][/i]

Maciej Witucki, prezes TP poinformował niedawno, że dzięki porozumieniu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej, jego spółka będzie mogła efektywniej konkurować na rynku dostępu do Internetu. Zapowiedział, że w II kwartale TP obniży ceny Neostrady, czego celem będzie przynajmniej odzyskanie udziału w rynku (obecnie spadł poniżej 40 proc. pod względem liczby klientów).

[srodtytul]Manewry z obniżkami[/srodtytul]

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu