Jak prognozuje, na koniec tego roku łączna sprzedaż wszystkich wymienionych kategorii sprzętów (komputery stacjonarne, laptopy, tablety, smartfony, combo laptop-tablet ) sięgnie 1,8 mld, a na koniec 2018 r. dobije do 2,4 mld.

Obecnie na świecie są już w użyciu prawie 2 mld smartfonów, a zdaniem ich producentów, na jeszcze rozwijających się wciąż chłonnych rynkach uda się sprzedać przynajmniej kolejne tyle. – To dlatego prognozujemy silne wzrosty sprzedaży właśnie tańszych modeli smartfonów z systemem Androida, które będą się sprzedawały zwłaszcza na takich rynkach jak Chiny, Indie i Brazylia. W tym czasie na dojrzałych rynkach, jak USA czy kraje zachodniej Europy, wzrosty sprzedaży będą już tylko jednocyfrowe – podaje IDC.

Zdaniem Jitesha Ubraniego, analityka tej firmy, komputery stacjonarne coraz bardziej będą się stawały urządzeniem towarzyszącym. – To urządzenia mobilne, zwłaszcza smartfony, będą dla wielu gadżetami pierwszego użycia. Najnowsze interfejsy użytkownika systemu Mac OS Apple’a oraz te Microsoftu wyraźnie pokazują, że żyjemy w świecie filozofii „mobile first” – mówi. W 2018 roku na jeden komputera stacjonarny będzie się na globalnym rynku sprzedawać już sześć smartfonów.

Zwłaszcza tych tańszych. W 2013 roku jedną trzecią wszystkich łączących się z Internetem urządzeń będą stanowiły te kosztujące maksymalnie 200 dol., ale za cztery lata ten odsetek wzrośnie już do ponad 43 proc. Najdroższe urządzenia (za 500 dol. i więcej), które w tym roku będą stanowiły jedna trzecią wszystkich, jakie zostaną kupione. Ale za cztery lata będą stanowiły już niewiele ponad jedną czwartą wszystkich.