Wyższe ceny prądu od Orange Energia dla części klientów

Publikacja: 26.01.2019 19:58

Orange Polska sprzedający energię elektryczną zdecydował się podnieść ceny części klientów. Chodzi o odbiorców biznesowych korzystających z usługi Orange Energia, mających umowy bezpośrednio z telekomem, a nie ze spółką zależną (także nazywającą się Orange Energia).

Operator poinformował klientów o zmianach w pierwszej połowie stycznia. Pisała o tym na łamach „Rzeczpospolita”.

Teraz już wiadomo, że podwyżka jest spora oraz, że wejdzie w życie od 1 marca. Z dokumentów, które przesłali redakcji „Parkietu” czytelnicy wynika, że Orange tłumaczy ją z jednej strony sytuacją rynkową (wzrosły hurtowe ceny), z drugiej wypowiedzeniem umowy dostaw prądu przez „czołowego sprzedawcę hurtowego”.

Ten hurtowy sprzedawca to PGE Obrót, spółka zależna PGE. O tym także pisała „Rzeczpospolita”.

„Wspomniany sprzedawca hurtowy wypowiedział nam umowę i zaprzestanie dostaw energii dla naszych klientów z końcem lutego 2019 r.” – czytamy. „Nie zgadzamy się z decyzją kontrahenta, ale jednocześnie nie jesteśmy w stanie utrzymać obecnych niskich stawek” – napisał telekom do swoich klientów.

Z korespondencji od czytelników wynika, że Orange podnosi firmom ceny średnio o 60–70 proc. oraz że klienci telekom będą szukali sposobu, aby podwyżek uniknąć.

Oficjalnie o takiej skali podwyżki poinformował poznański producent pieczarek – Okechamp. Jak wiele innych firm podkreśla, że energia to element kosztów jego firmy i ma wpływ na kształt ofert dla kontrahentów. Według zarządu, nie da się przy tym przerzucić podwyżki cen za prąd na klientów. –

Większa część produkcji jest już zakontraktowana, nie mamy żadnej szansy na wzrost cen z tytułu nieoczekiwanego wzrostu cen energii – mówi Leszek Ejsmont, prezes Okechamp. – Propozycja jest nieakceptowalna i niezrozumiała, będąca w opozycji do zapewnień rządu dotyczących kosztu energii w Polsce – dodaje Ejsmont.

Według niego z wstępnych analiz prawnych wynika, że zmiana cen może być nieskuteczna. Podaje też, że jeśli nie uda się utrzymać cen, jego firma zmieni dostawcę.

Z kolei z korespondencji od przedsiębiorcy z okolic Katowic wynika, że Orange zrezygnował z promocyjnej zerowej stawki za opłatę handlową (wprowadził 17,9 zł), cenę w strefie szczytowej podniósł o 101 proc., a poza szczytem o 38 proc. Ten przedsiębiorca liczy, że lokalny rzecznik praw konsumenta odpowie mu, czy telekom może jednostronnie zmienić warunki umowy, oraz czy firma może oczekiwać rekompensaty.

Z naszych informacji wynika, że PGE Obrót i Orange porozumiały się co do dalszej współpracy. Co to oznaczać będzie dla cen energii w ofercie telekomu – na razie nie wiemy.

Orange Polska sprzedający energię elektryczną zdecydował się podnieść ceny części klientów. Chodzi o odbiorców biznesowych korzystających z usługi Orange Energia, mających umowy bezpośrednio z telekomem, a nie ze spółką zależną (także nazywającą się Orange Energia).

Operator poinformował klientów o zmianach w pierwszej połowie stycznia. Pisała o tym na łamach „Rzeczpospolita”.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Telekomunikacja
Do których sieci komórkowych przenoszą się Polacy? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Rusza nowa aukcja 5G. Państwo chce od operatorów astronomiczną kwotę
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość