Orange Polska sprzedający energię elektryczną zdecydował się podnieść ceny części klientów. Chodzi o odbiorców biznesowych korzystających z usługi Orange Energia, mających umowy bezpośrednio z telekomem, a nie ze spółką zależną (także nazywającą się Orange Energia).
Operator poinformował klientów o zmianach w pierwszej połowie stycznia. Pisała o tym na łamach „Rzeczpospolita”.
Teraz już wiadomo, że podwyżka jest spora oraz, że wejdzie w życie od 1 marca. Z dokumentów, które przesłali redakcji „Parkietu” czytelnicy wynika, że Orange tłumaczy ją z jednej strony sytuacją rynkową (wzrosły hurtowe ceny), z drugiej wypowiedzeniem umowy dostaw prądu przez „czołowego sprzedawcę hurtowego”.
Ten hurtowy sprzedawca to PGE Obrót, spółka zależna PGE. O tym także pisała „Rzeczpospolita”.
„Wspomniany sprzedawca hurtowy wypowiedział nam umowę i zaprzestanie dostaw energii dla naszych klientów z końcem lutego 2019 r.” – czytamy. „Nie zgadzamy się z decyzją kontrahenta, ale jednocześnie nie jesteśmy w stanie utrzymać obecnych niskich stawek” – napisał telekom do swoich klientów.