– W 2009 r. po raz pierwszy wzrost przychodów z transferu danych nie zrekompensował operatorom telekomunikacyjnym zmniejszających się przychodów z usług głosowych (patrz fotografia z prezentacji poniżej – przy. rpkom.pl). Nie ma jednak powodów do paniki, bo z pomocą nadchodzi mobilny broadband. W najbliższych latach będzie on odpowiadał za 75 proc. przyrostu przesyłanych danych. Należy jednak pamiętać, że sprostanie temu trendowi będzie wymagać wysokich nakładów inwestycyjnych – powiedział [b]dr Karim Taga[/b], dyrektor zarządzający austriackiego oddziału firmy konsultingowej [b]Arthur D. Little[/b] w czasie prezentacji podsumowania raportu [b]„Mobile Internet: blessing or curse?”[/b], przygotowanego we współpracy z kancelarią prawną [b]CMS Cameron McKenna [/b]oraz bankiem [b]BNP Paribas[/b].