I tym razem nie obyło się bez uwag krytyki szefa urzędu antymonopolowego. Polkomtel i Sferia wysunęły szereg argumentów przeciwko prolongacie.
Adam Jasser uważa, że niewystarczająca jest analiza UKE, w której regulator poddaje przeglądowi ewentualne przesłanki odmowy przedłużenia rezerwacji. Szefowie UOKIK-u zabrakło analizy dotyczącej pasma 800 MHz i 1800 MHz, w tym stwierdzenia, czy nie stanowią one zasobów o charakterze substytucyjnym wobec pasma 900 MHz pod kątem własności propagacyjnych i pojemnościowych.
Uważa też, że UKE powinno poszerzyć analizę stanu konkurencji na rynkach produktowych o usługi przesyłu danych i dostępu do Internetu, a w dokumencie powinny pojawić się też wnioski nt. stopnia efektywności wykorzystania pasma.
Prezes UOKIK-u wskazuje ponadto, że czas prolongaty rezerwacji został ustalony z pominięciem terminów wygasania rezerwacji posiadanych przez innych operatorów. „Powyższe sprawiać może poważne problemy regulacyjne w kontekście zwiększania efektywności sieci, po przydzieleniu ostatnich dostępnych częstotliwości. Należy się spodziewać, że w przyszłości regulator rynku telekomunikacyjnego powinien podjąć działania w obszarze związanym z poprawą trybu rozdysponowania pasma między operatorów telekomunikacyjnych. Proces tzw. refarmingu lub ewentualnych innych zmian w zakresie wykorzystywania częstotliwości wydaje się znacznie łatwiejszy do przeprowadzenia i bardziej efektywny, jeżeli terminy obowiązywania rezerwacji (…) wygasną w tym samym czasie” – napisał Jasser.
Jego uwaga dotyczy przy tym częstotliwości 800-900/180-1900 i 2600 MHz. Prezes UOKIK nie wskazał który termin wg. niego byłby optymalnym wspólnym terminem wygasania rezerwacji.
W konsultacjach decyzji wzięły również udział Polkomtel i Sferia. Operator sieci Plus wysuwa argumenty przeciwko prolongacie rezerwacji. Zgłosił przy tej okazji szereg zastrzeżeń powtarzając m.in. swoją wcześniejszą krytykę wobec współdzielenia częstotliwości przez Orange i T-Mobile Polska. Z pism można dowiedzieć się m.in., że Zygmunt Solorz-Żak wystąpił do NIK o zbadanie, czy Orange i T-Mobile nie łamią prawa.