Urząd Komunikacji Elektronicznej przedstawił projekt stanowiska w zakresie nadużyć telekomunikacyjnych, w tym zjawiska generowania sztucznego ruchu telekomunikacyjnego.
UKE argumentuje, że nadużycia telekomunikacyjne (rozumiane jako wykorzystywanie usług telekomunikacyjnych niezgodnie z ich przeznaczeniem) związane głównie z uzyskiwaniem nieuprawnionych korzyści finansowych, to zjawisko zagrażające rozwojowi rynku i równoprawnej oraz skutecznej konkurencji. Regulatora rynku niepoki też brak konkretnych rozwiązań po stronie uczestników rynku telekomunikacyjnego w tym zakresie.
UKE liczy, że jego inicjatywa doprowadzi do sytuacji, w której gracze rynkowi będą wprowadzali regulacje dotyczące przeciwdziałaniu nadużyciom telekomunikacyjnym na drodze cywilnoprawnych aneksów, zawieranych do umów o dostępie telekomunikacyjnym w zakresie połączenia sieci.
Zgodnie z projektem UKE, w przypadku, gdy operator podejrzewałby, że określona usługa telekomunikacyjna udostępniona przez drugą stronę może powodować występowanie nadużycia telekomunikacyjnego, mógłby on (po uprzednim uzyskaniu zgody drugiej stron) czasowo lub na stałe zablokować połączeńnia na numery, na których świadczona jest ta usługa. Przy czym operatorzy mieliby się niezwłocznie wzajemnie informować o wszelkich przypadkach wystąpienia lub o podejrzeniach wystąpienia nadużycia relekomunikacyjnego.
Ewentualne wdrożenie zapisów dotyczących przeciwdziałaniu nadużyciom w telekomunikacji do międzyoperatorskich umów o dostępie telekomunikacyjnym w zakresie połączenia sieci nie mogłoby być podstawą do wyłączenia odpowiedzialności przedsiębiorców telekomunikacyjnych wobec użytkowników sieci telekomunikacyjnych, wynikających z zawartych z nimi indywidualnych umów, regulaminów bądź przepisów prawa.