– Metoda „cena detaliczna minus” stosowana przy ustalaniu stawek hurtowych zostanie zastąpiona metodą „koszt plus” – podała w piątkowym komunikacie giełdowym na temat porozumienia TP. Informacja ta nie jest całkiem precyzyjna. Koszty świadczenia konkurentom hurtowych usług nie będą miały przez najbliższe trzy lata znaczenia, ponieważ stawki na te usługi zostały na mocy ugody zamrożone.
– Na początku przyjmujemy opłaty, które obowiązywały w ofertach ramowych na 10 października 2009. Jeśli TP będzie chciała teraz wprowadzić nowe produkty (np. niższe ceny Neostrady), które mają odpowiednik w BSA, to wówczas będzie przeprowadzony test margin squeeze [test na ewentualność niedozwolonego zaniżania marży – przyp. rpkom.pl]. Jeśli wypadnie korzystnie dla TP to bez problemu wprowadzimy ofertę na rynek. Z kolei w przypadku stwierdzenia zawężenia marży są dwie drogi. TP nie wprowadza produktu na rynek albo opłata BSA będzie dostosowana poprzez metodę „retail minus” – informuje Wojciech Jabczyński z biura prasowego TP.