Artur Czerwinski z Cisco wierzy, że wielu przedsiębiorców w Polsce będzie go wybierać do zastosowań biznesowych zamiast iPada, czy produktów Samsunga.
– iPada zacząłem używać rok temu i próbowałem wykorzystywać go także w pracy, ale było to uciążliwe. Gdy kilka miesięcy pojawił się Cisco Cius uzyskałem dostęp funkcjonalności, które dają mi komfort pracy. Tablet automatycznie został wpięty w firmową sieć i mogę z niego np. wybierać numery telefoniczne do moich współpracowników, mam dostęp do zasobów sieciowych firm. Tablet jest klientem mojego desktopa – zachwala Artur Czerwinski. Ideą rozwiązania jest bowiem, by urządzenie łatwo zintegrować z rozwiązaniami sieciowymi i aplikacjami Cisco.
Projektując urządzenie firma wzięła pod uwagę prognozy mówiące o tym, że w 2013 roku 90 proc. ruchu w sieci będzie generować wideo. Ważący 0,52 kg i mający 7-calowy wyświetlacz Cisco Cius ma wbudowane dwie kamery. Z przodu znajduje się kamera HD, która może być wykorzystywana podczas wideokonferencji (tablet jest kompatybilny z systemem Cisco TelePresence). Z tyłu natomiast umieszczono kamerę 5-megapikselową. – Cius doskonale sprawdzi się też w roli wideotelefonu. Generalnie można go łatwo włączyć w firmową infrastrukturę zintegrowanej komunikacji, wykorzystywać go przy szkoleniach, czy zdalnych spotkaniach biznesowych – mówi Artur Czerwiński.
Cisco, podobnie jak Apple, stworzyło sklep z aplikacjami dla Ciusa. – Zaletą AppHQ jest to, że udostępniane tam oprogramowanie jest sprawdzane i certyfikowane przez Cisco, co daje gwarancję bezpieczeństwa i jakości – podkreśla Artur Czerwinski. AppHQ udostępnia użytkownikom także narzędzia programistyczne, co umożliwia firmom tworzenie własnych programów. Administrator ma narzędzia do zdalnego zarządzania urządzeniem, np. blokady dostępu do aplikacji. Za pomocą AppHQ managera każda firma może dodatkowo stworzyć sobie własny sklep, do którego dostęp będą mieć tylko użytkownicy z konkretnej firmy.
Cisco ustaliło ceną swojego tabletu na poziomie 750 dolarów. Jednak, jak mówi Artur Czerwinski, tak naprawdę jest ona negocjowana z firmami indywidualnie i mogą oni zapłacić mniej, gdy są ważnymi klientami i korzystają z innych rozwiązań Cisco.