Mateusz – tak się nazywa nowatorski robot na kółkach, który ma zrewolucjonizować rynek dostaw. Za pomocą automatycznego dostawcy będzie można wozić posiłki z restauracji, kurierskie przesyłki czy internetowe zakupy. Możliwości jest wiele. I wcale nie jest to futurystyczna wizja, bo pierwsze testy w Lublinie potwierdziły skuteczność bota. Towarzyszyła mu Kasia – drugi automat dostawczy. Ich rodzina szybko rośnie. Do końca roku na ulicach, a raczej chodnikach i ścieżkach rowerowych (po których poruszają się te automaty) ma być bowiem 40 robotów. Ich twórca po cichu liczy, że uda się jednak wypuścić nawet setkę innowacyjnych maszyn.