SmartyMeet to młody biznes – firma została założona w ub.r., ale już przyciąga uwagę inwestorów. Magnesem jest nowatorski projekt, który rozwija spółka założona przez Sławomira Kroczaka, Rafała Fica i Monikę Wyszyńską – sztuczna inteligencja (AI) opracowana do podnoszenia efektywności spotkań wideo m.in. w korporacjach. Chodzi o wirtualnego asystenta Boe. Ten videobot ma wspierać uczestników telekonferencji m.in. poprzez tworzenie notatek ze spotkania, tłumaczenia, a także automatyczną transkrypcję czy dostarczenie danych usprawniających komunikację po spotkaniu. Docelowo Boe ma samodzielnie prowadzić spotkania sprzedażowe bądź doradzać klientowi podczas e-zakupów.
Pomogą algorytmy od OpenAI
SmartyMeet do stworzenia swojego innowacyjnego narzędzia wykorzystał m.in. modele z portfela finansowanej przez Microsoft firmy OpenAI – algorytmy ChatGPT czy oprogramowanie Whisper (technologia rozpoznawania mowy). Zwiększają one skuteczność i dostarczają nowe możliwości prowadzenia sprzedażowych czy doradczych e-spotkań. Tworzony przez wrocławski zespół asystent w efekcie staje się aktywnym członkiem zespołu. Może tłumaczyć spotkanie w czasie rzeczywistym, znajdzie potrzebne informacje w bazach wiedzy, dostarczy analizę pozytywnych lub negatywnych nastrojów podczas rozmowy, podpowie, czy poruszyliśmy wszystkie kwestie zawarte w tzw. playbooku sprzedażowym, a także wygeneruje notatki po zebraniu. W SmartyMeet podkreślają, iż platforma sprawdzi się też w szkoleniu młodych handlowców czy specjalistów ds. obsługi klientów. I trudno, by było inaczej, skoro Kroczak i Fic wcześniej z sukcesem stworzyli platformę narzędzi do automatyzacji procesów w handlu elektronicznym – Synthrone. Po jej sprzedaży holdingowi Brand New Galaxy (BNG obecnie należy do Stagwell Group) – i na fali hossy rozwiązań wykorzystujących AI – zdecydowali się płynąć z trendem tzw. conversation intelligence. Według danych firmy analitycznej Grand View Research rynek inteligentnych wirtualnych asystentów, do których należy produkt SmartyMeet, w 2020 r. wart był ponad 5,82 mld dol., a w 2028 r. sięgnie poziomu niemal 52 mld dol., tym samym rosnąc w tempie niemal 29 proc. rocznie.
Czytaj więcej
Sztuczna inteligencja, o której głośno na świecie ze względu na jej możliwości i obawy przed wywróceniem do góry nogami edukacji, jak się okazuje, ma problem ze zwykłą matematyką. W sposób przekonujący udziela błędnych odpowiedzi na proste pytania.
Videobot Boe ma być w przyszłości zintegrowany m.in. z systemami CRM oraz tzw. PIM/DAM – tym samym będzie posiadał wiedzę i specyfikacje techniczne produktów oraz historie zakupowe. – Nasz produkt w kategorii światowych rozwiązań conversation intelligence jest bardzo atrakcyjny również dlatego, że w przeciwieństwie do konkurencyjnych rozwiązań używamy modeli OpenAI, które – w połączeniu z AWS Transcribe – oferują zupełnie nową jakość Speech-To-Text oraz automatycznych podsumowań wideorozmów – mówi Rafał Fic.
Wrocławski start-up już planuje międzynarodową ekspansję. – Naturalnym kierunkiem rozwoju są dla nas Wielka Brytania i USA. Według analiz Allied Market Research to kraje z najdynamiczniej rosnącymi rynkami w kategorii inteligentnych wirtualnych asystentów – wyjaśnia Sławomir Kroczak. – Najpierw zdobędziemy stabilną grupę brytyjskich użytkowników, a następnie kierujemy się za ocean – zapowiada.