Żaden pracownik recepcji nie ma takich zdolności, ale dzięki botom hotelowy biznes wchodzi na nowy poziom. Chodzi nie tylko o oszczędności czy wygodę, ale i sprostanie wyzwaniu braku rąk do pracy (według szacunków McKinsey aż 87 proc. hoteli boryka się z poważnymi problemami kadrowymi).
Cyfrowy konsjerż to nie jest wcale futurystyka – Easyway, start-up z Tel Awiwu, uruchomił pierwszą na świecie recepcjonistkę AI. Narzędzie, oparte na generatywnej sztucznej inteligencji, łączy popularną platformę ChatGPT z własnym rozwiązaniem AI – nie tylko obsługuje gości, ale może także zapewnić hotelarzom informacje umożliwiające przewidywanie zachowań klientów i podejmowanie decyzji kadrowych.
Czytaj więcej
Choć branża IT liczy na poprawę koniunktury w przyszłym roku, to szefowie spółek programistycznyc...
Podobne rozwiązania na rynek zaczynają już wprowadzać także inne innowacyjne spółki – Innocorn Technology, Dasha.AI, czy tworząca hotelowe roboty firma Guardforce. Niedawno portugalski start-up HiJiffy na rozwój własnego recepcyjnego chatbota zebrał od inwestorów blisko 4 mln euro, a prestiżowy obiekt Palazzo Versace Dubai w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odważył się wdrożyć system AI do obsługi gości. Eksperci wskazują, że bot recepcjonista ma oczywiście wiele zalet, ale maszyna nie zastąpi człowieka we wszystkim. Paweł Nowakowski, współzałożyciel platformy do rezerwacji online Bookero, ostrzega, że zastąpienie człowieka algorytmami może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego, gdyż te nie są w stanie rozwiązać złożonych problemów lub zapewnić wsparcia emocjonalnego. Ponadto, jak przekonuje, doświadczenie klienta może ucierpieć, ponieważ boty znają tylko te informacje, które są w nich zaprogramowane i nie mają możliwości improwizacji. – Musimy pamiętać, jak ważne są relacje międzyludzkie. Gdy pozbawimy tego aspektu klientów, mogą oni poczuć, że coś stracili i będą szukali ścieżek, jak to odzyskać, np. wybierając usługi w miejscach, gdzie ten kontakt nadal istnieje – zauważa Nowakowski.
Według niego to ryzyko nie dotyczy jednak wszystkich rodzajów usług. – Na pewno istnieją firmy, gdzie ten kontakt bezpośredni jest dużo mniejszy i jego utrata będzie wręcz niezauważalna – dodaje.