Oblężenie e-sklepów trwa w najlepsze. Co jest na topie?

W marcu liczba transakcji wzrosła aż o 70 procent – wynika z danych Krajowej Izby Rozliczeniowej. Na fali jest m.in. Allegro. A kwiecień będzie jeszcze lepszy.

Publikacja: 23.04.2020 21:50

Oblężenie e-sklepów trwa w najlepsze. Co jest na topie?

Foto: Bloomberg

Zamknięcie większości stacjonarnych sklepów, poza spożywczymi czy drogeriami, spowodowało, że Polacy masowo ruszyli na e-zakupy. Już marzec dał doskonałe rezultaty, co pokazują dane systemu płatności Paybynet zarządzanego przez Krajową Izbę Rozliczeniową.

– Przyjemność chodzenia po centrach handlowych zastąpiliśmy zakupami online. W marcu w systemie Paybynet w stosunku do lutego odnotowaliśmy wzrost liczby transakcji o ponad 21 proc. – mówi Przemysław Soboń, dyrektor linii biznesowej płatności internetowe w KIR. – Liczba transakcji w lutym 2020 r. wobec analogicznego miesiąca w 2019 r. wzrosła o 39 proc., natomiast w marcu tego roku w stosunku do marca ub.r. była wyższa o 68 proc. W kwietniu spodziewamy się kolejnych zwyżek – dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Pandemia paliwem dla e-sklepów. Kto zyskuje najbardziej?

Wyniki marca eksplodowały na dobre po zamknięciu większości sklepów w centrach handlowych w połowie miesiąca, zatem bieżący miesiąc na pewno przyniesie sporo wyższy wzrost sprzedaży.

Także Allegro, lider handlu internetowego w Polsce, widzi wysokie zwyżki. – Ogólnie ruch na platformie w marcu wzrósł o 20 proc., ale są kategorie, w których obroty sprzedawców w ciągu roku wzrosły aż o kilka tysięcy procent – mówi Damian Zapłata, członek zarządu Allegro. Rosły przede wszystkim produkty związane z obecną sytuacją, jak maski (o ponad 7 tys. procent) czy kosmetyki i środki czystości.

– Także kilkudziesięciokrotnie rosła żywność, jak kasze, makarony i przetwory, oraz akcesoria sportowe przydatne w domowym sporcie czy wyposażenie domowego biura. Spadły za to niektóre kategorie, choćby związane z podróżowaniem, motoryzacją czy aktywnym uprawianiem sportu poza domem – dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus nakręcił boom na e-zakupy. Bez kontaktu z klientem

Allegro zauważa też napływ nowych sprzedawców – wielu to firmy, które dotąd nie sprzedawały online, ale ponieważ teraz to jedyna opcja w wielu sektorach, to zmieniają strategię. – W ciągu ostatnich czterech tygodni na platformie zarejestrowało się dwukrotnie więcej nowych firm niż przed pandemią – mówi Damian Zapłata.

Ogromne zainteresowanie konsumentów e-zakupami powoduje też zmiany w strategiach firm od dawna obecnych w tym kanale.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus napompował gigantów e-commerce. Niebywałe wyceny

– Widząc 60-proc. wzrost w kategorii zabawki w ostatnich tygodniach, podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu ich do sklepu nieprzeczytane.pl i już po kilku dniach widzimy, że to była dobra decyzja – mówi Anna Prymakowska, prezes Merlin Group. – Rozwijamy asortyment gier planszowych i puzzli, których wzrost sprzedaży sięga 80 proc. w porównaniu z ostatnimi miesiącami i nie zamierzamy na tym poprzestać – dodaje.

Firma na podstawie raportów sprzedaży w internecie zauważyła, że kategoria uroda osiąga spektakularny wzrost sprzedaży, co można powiązać z sezonem i zamkniętymi salonami usługowymi. – Wychodząc naprzeciw temu trendowi, rozszerzyliśmy asortyment w tej kategorii, który z kilku procent udziału w całkowitej sprzedaży w ciągu ostatnich dwóch tygodni urósł do kilkunastu procent – mówi Prymakowska.

CZYTAJ TAKŻE: Bufet dla psów w czasach zarazy. Nie trzeba iść do sklepu po karmę

Szturm klientów oznacza też wielkie wyzwania po stronie logistycznej. – Dwie trzecie ankietowanych europejskich firm twierdzi, że ograniczenie funkcjonowania tradycyjnych sklepów skłoniło je do zaoferowania klientom alternatywnych możliwości dostarczania produktów. W 78 proc. przypadków chodziło o rozpoczęcie sprzedaży online – mówi Edwin Osiecki, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu DHL Express Poland. – Rosnąca popularność międzynarodowego handlu online w połączeniu z utrudnieniami w transporcie międzynarodowym może wiązać się z problemami w utrzymaniu ciągłości dostaw. Z tego względu zobaczymy zmianę nie tylko w potrzebach, ale również oczekiwaniach klientów – dodaje.

Zamknięcie większości stacjonarnych sklepów, poza spożywczymi czy drogeriami, spowodowało, że Polacy masowo ruszyli na e-zakupy. Już marzec dał doskonałe rezultaty, co pokazują dane systemu płatności Paybynet zarządzanego przez Krajową Izbę Rozliczeniową.

– Przyjemność chodzenia po centrach handlowych zastąpiliśmy zakupami online. W marcu w systemie Paybynet w stosunku do lutego odnotowaliśmy wzrost liczby transakcji o ponad 21 proc. – mówi Przemysław Soboń, dyrektor linii biznesowej płatności internetowe w KIR. – Liczba transakcji w lutym 2020 r. wobec analogicznego miesiąca w 2019 r. wzrosła o 39 proc., natomiast w marcu tego roku w stosunku do marca ub.r. była wyższa o 68 proc. W kwietniu spodziewamy się kolejnych zwyżek – dodaje.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Historia zdrowia każdego w jednym pliku. Firma z Warszawy chce zlikwidować kolejki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes Ludzie Startupy
Sztuczna inteligencja z Polski chce odmienić działanie firm w USA
Biznes Ludzie Startupy
Polska elektrownia wodna nie musi mieć tamy
Biznes Ludzie Startupy
Klikasz i kupujesz to, co widzisz w TV. Pomoże polska sztuczna inteligencja
Biznes Ludzie Startupy
Polacy radykalnie wydłużyli świeżość żywności. Technologia z Torunia trafi do USA