Istniejący od 11 lat poznański Goclever miał w ofercie m.in. tablety, netbooki, smartfony i smartwatche. Ofertę uzupełniały kamery sportowe, zestawy do monitoringu domu oraz nawigacje samochodowe, jak i rowery elektryczne. Firma podaje na swojej stronie internetowej, że „trafność jej strategii doceniło już ponad milion użytkowników w ponad 20 krajach Europy i Azji”.
Goclever sam nie produkował sprzętu, powstawał on i był importowany głównie z Azji, a spółka oferowała go pod swoją marką. Podobną drogą podążają takie polskie firmy jak TelForceOne (marka myPhone), Lechpol (Kruger & Matz), czy Manta. Wykroiły sobie pokaźną część rynku elektroniki użytkowej w segmencie najtańszych produktów.
CZYTAJ TAKŻE: Po bankructwie Goclever polskie marki mają problem
Na stronie internetowej Goclever wciąż promowane są nowe produkty i dopiero w zakładce wsparcie/zgłaszanie reklamacji można trafić na informację, iż działalność serwisu gwarancyjnego została zamknięta w związku z zakończeniem działalności firmy. „Zakończenie działalności wynika z wydanego postanowienia wskazanego poniżej. Mając świadomość spowodowanych tym faktem niedogodności dążymy do znalezienia rozwiązania umożliwiającego realizację napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych w najbliższym czasie” – podaje firma, zaznaczając, że produkty, które zostały naprawione przed datą ogłoszenia upadłości zostaną niezwłocznie odesłane do klientów w najbliższych dniach.
CZYTAJ TAKŻE: Polska przestała być zieloną wyspą smartfonów