Ubezpieczyciele narzekają: Brytyjczycy spuszczają telefony w toaletach

Brytyjczycy są uzależnieni od urządzeń mobilnych do tego stopnia, że często zabierają je nawet do toalet. A to jest przyczyną częstych wypadków i uszkodzeń sprzętu.

Publikacja: 12.02.2020 14:18

Przed utopieniem telefonu nie ochroni nawet inteligentna toaleta

Przed utopieniem telefonu nie ochroni nawet inteligentna toaleta

Foto: Bloomberg

Brytyjska firma ubezpieczeniowa Direct Line Home Insurance przeprowadziła szerokie badanie, sprawdzające, w jaki sposób Brytyjczycy używają swoich urządzeń mobilnych i jak je najczęściej psują. Okazuje się, że to naród uzależniony od smartfonów. Telefony towarzyszą Brytyjczykom wszędzie – w pracy, na ulicy, a nawet w toalecie.

CZYTAJ TAKŻE: Tysiące smartfonów Polaków do naprawy

Jak wynika z badania, aż połowa dorosłych obywateli Wysp przyznaje się do zabierania telefonów komórkowych do toalety. To nie jedyne urządzenia, którymi Brytyjczycy lubią bawić się w miejscach sanitarnych. 16 proc. respondentów przyznało, że zabiera ze sobą tablety, a 4 proc. – konsole do gier.

Direct Line podaje, że ten niehigieniczny zwyczaj najczęściej towarzyszy mieszkańcom Londynu, Belfastu, Leeds i Birmingham. Ubezpieczyciel zwraca uwagę, że może to mieć nie tylko negatywny wpływ na zdrowie użytkownika, ale też jest częstą przyczyną uszkodzeń sprzętu.

CZYTAJ TAKŻE: Zapomnij o serwisie. Naprawa smartfona w domu klienta

Badanie wykazało bowiem, że aż 40 proc. Brytyjczyków upuściło niechcący jakiś przedmiot do muszli klozetowej bądź umywalki. Najczęściej są to właśnie telefony komórkowe, a także biżuteria. Podobny los spotyka również pieniądze, klucze, karty debetowe czy zegarki. Straty z tego powodu mogą być spore, ponieważ – jak podaje Direct Line – blisko połowa osób, które upuściły biżuterię do umywalki, nigdy jej nie odzyskały. Urządzenia mobilne, o ile wyłowione, trafiają natomiast do naprawy, ale często nie da się ich już odratować.

Brytyjska firma ubezpieczeniowa Direct Line Home Insurance przeprowadziła szerokie badanie, sprawdzające, w jaki sposób Brytyjczycy używają swoich urządzeń mobilnych i jak je najczęściej psują. Okazuje się, że to naród uzależniony od smartfonów. Telefony towarzyszą Brytyjczykom wszędzie – w pracy, na ulicy, a nawet w toalecie.

CZYTAJ TAKŻE: Tysiące smartfonów Polaków do naprawy

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Gadżety
W tych miejscach używa się pagerów. Które jeszcze stare gadżety wracają do łask?
Gadżety
Japończycy znów atakują z Tamagotchi. Kultowy gadżet podbija Europę
Gadżety
Czym jest pager? To urządzenie posłużyło do ataku na członków Hezbollahu
Gadżety
Nowe iPhone’y w Polsce mocno potaniały. Jest ważny powód
Gadżety
Apple pokazał iPhone'a 16. Czego dowiedzieliśmy się o nowym smartfonie