Reklama

Zegarek, który zszedł w głębiny

Dla firm z branży elektroniki użytkowej ekstremalne wyczyny to kolejna okazja do rywalizacji i zapromowania produktów.

Publikacja: 20.12.2020 23:50

Zegarek, który zszedł w głębiny

Foto: mat. pras.

W 2018 roku głośno było o wystrzeleniu w kosmos elektrycznego auta Tesli, które wciąż krąży po orbicie. W ubiegłym roku zaś zegarki firmy Omega trafiły na dno Głębi Challengera w Rowie Mariańskim.

Miliarder i poszukiwacz przygód Victor Vescovo zabrał je tam podczas najgłębszego zanurzenia w dziejach. Teraz to osiągnięcie oficjalnie potwierdziła Księga rekordów Guinnessa, w której odnotowano głębokość 10 925 m (35 843 stóp, niedawno zaktualizowaną do 10 934 m), jako „najgłębsze samotne zanurzenie” wszechczasów.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Gadżety
Apple ogłasza koniec barier językowych. Ale to Polacy byli pierwsi
Gadżety
Polacy kupią iPhone'a 17? Na razie na potęgę szukają „starego” modelu
Gadżety
Polacy zaskoczyli. Choć nowy iPhone nadchodzi, wolą starszy model
Gadżety
Google z nowymi smartfonami AI. Koncern zaskoczył składanym urządzeniem
Gadżety
Apple szykuje szklaną rewolucję. Wyciekł niezwykły projekt iPhone'a
Reklama
Reklama