Zegarek, który zszedł w głębiny

Dla firm z branży elektroniki użytkowej ekstremalne wyczyny to kolejna okazja do rywalizacji i zapromowania produktów.

Publikacja: 20.12.2020 23:50

Zegarek, który zszedł w głębiny

Foto: mat. pras.

W 2018 roku głośno było o wystrzeleniu w kosmos elektrycznego auta Tesli, które wciąż krąży po orbicie. W ubiegłym roku zaś zegarki firmy Omega trafiły na dno Głębi Challengera w Rowie Mariańskim.

Miliarder i poszukiwacz przygód Victor Vescovo zabrał je tam podczas najgłębszego zanurzenia w dziejach. Teraz to osiągnięcie oficjalnie potwierdziła Księga rekordów Guinnessa, w której odnotowano głębokość 10 925 m (35 843 stóp, niedawno zaktualizowaną do 10 934 m), jako „najgłębsze samotne zanurzenie” wszechczasów.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Gadżety
Wielki sukces inteligentnych pierścieni. Tę technologię pokochały gwiazdy
Gadżety
Pielucha dla heavymetalowców wyprzedała się w 24 godziny. Idealna na koncert
Gadżety
Ekran na całą ścianę. Jak telewizory XXL podbijają polskie domy
Gadżety
Gdzie na zakupy w Cyber Monday? Polacy ruszyli po gadżety czy wyjazdy turystyczne
Gadżety
Polacy ruszyli na Black Friday. Gdzie i na jakie promocje można liczyć? Na co uważać?
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10