Reklama
Rozwiń

W Chinach powstały usta do pocałunków na odległość. „Wulgarne i przerażające”

Chiński wynalazca opracował urządzenie, które ma umożliwiać odczuwanie pocałunku z osobą, z którą użytkownik komunikuje się online. Cena: 40 dolarów.

Publikacja: 27.02.2023 13:55

Urządzenie, reklamowane jako sposób na umożliwienie parom mieszkającym na odległość „prawdziwej” fiz

Urządzenie, reklamowane jako sposób na umożliwienie parom mieszkającym na odległość „prawdziwej” fizycznej intymności, wywołuje poruszenie wśród chińskich użytkowników mediów społecznościowych

Foto: taobao

Według chińskiego państwowego dziennika „Global Times” wynalazek został opatentowany przez Changzhou Vocational Institute of Mechatronic Technology.

- Byłem w związku na odległość, więc z dziewczyną kontaktowaliśmy się tylko przez telefon. Stąd wzięła się inspiracja do stworzenia tego urządzenia - mówił Jiang Zhongli, jego twórca. Złożył wniosek o patent w 2019 r., ale wygasł on w styczniu 2023 r.. Pomysłodawca ma teraz nadzieję, że ktoś inny może rozwinąć i udoskonalić projekt.

Podobny wynalazek, „Kissinger”, został wprowadzony na rynek przez Imagineering Institute w Malezji w 2016 r. Miał jednak postać czułej na dotyk silikonowej podkładki, a nie realistycznie wyglądających ust.

Podobne urządzenie w formie żartu z nie do końca trafionych pomysłów na wykorzystanie technologii pokazano już przed laty w znanym serialu "Big Bang Theory".

Czytaj więcej

Chiński robot jak Terminator. Zmienia kształt i przelewa się przez kraty

Teraz jednak w chińskiej platformie zakupowej Taobao dziesiątki użytkowników podzieliło się swoimi recenzjami urządzenia, którego cena wynosi 288 juanów czyli ok 41 dol.

Urządzenie, reklamowane jako sposób na umożliwienie parom mieszkającym na odległość „prawdziwej” fizycznej intymności, wywołuje poruszenie wśród chińskich użytkowników mediów społecznościowych.

Wyposażone w czujniki nacisku i siłowniki urządzenie ma być w stanie naśladować prawdziwy pocałunek, odtwarzając nacisk, ruch i temperaturę ust użytkownika. Wraz z ruchem całowania może również przekazywać dźwięk wydawany przez użytkownika.

Jednak podczas gdy wielu użytkowników mediów społecznościowych widziało zabawną stronę tego urządzenia, inni krytykowali je jako „wulgarne” i „przerażające”. Pojawiają się obawy o to jak mogą z niego korzystać nieletni użytkownicy. Kilka hashtagów dotyczących urządzenia zebrało setki milionów wyświetleń w ciągu ostatniego tygodnia.

Aby wysłać buziaka, użytkownicy muszą pobrać aplikację na telefon komórkowy i podłączyć urządzenie do portu ładowania telefonu. Po sparowaniu ze swoimi partnerami w aplikacji, pary mogą rozpocząć rozmowę wideo i przesyłać sobie nawzajem repliki swoich pocałunków.

Według chińskiego państwowego dziennika „Global Times” wynalazek został opatentowany przez Changzhou Vocational Institute of Mechatronic Technology.

- Byłem w związku na odległość, więc z dziewczyną kontaktowaliśmy się tylko przez telefon. Stąd wzięła się inspiracja do stworzenia tego urządzenia - mówił Jiang Zhongli, jego twórca. Złożył wniosek o patent w 2019 r., ale wygasł on w styczniu 2023 r.. Pomysłodawca ma teraz nadzieję, że ktoś inny może rozwinąć i udoskonalić projekt.

Gadżety
Wielki sukces inteligentnych pierścieni. Tę technologię pokochały gwiazdy
Gadżety
Pielucha dla heavymetalowców wyprzedała się w 24 godziny. Idealna na koncert
Gadżety
Ekran na całą ścianę. Jak telewizory XXL podbijają polskie domy
Gadżety
Gdzie na zakupy w Cyber Monday? Polacy ruszyli po gadżety czy wyjazdy turystyczne
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Gadżety
Polacy ruszyli na Black Friday. Gdzie i na jakie promocje można liczyć? Na co uważać?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku