Facebook bierze się ostro za fake newsy

Społecznościowy gigant ogłasza wspólny projekt z Agence France Presse, który ma pomóc w weryfikowaniu informacji. AFP ma certyfikat International Fact-Checking Network.

Publikacja: 01.04.2019 15:57

Facebook bierze się ostro za fake newsy

Foto: Chris Ratcliffe/Bloomberg

Facebook podaje, że w sytuacji, gdy weryfikator informacji oceni treść jako fałszywą, zostanie wówczas pokazana niżej w „aktualnościach”, znacznie zmniejszając jej dystrybucję. Zapobiega to rozprzestrzenianiu się oszustw i zmniejsza liczbę osób, które je widzą. Zasięg stron i domen, które notorycznie udostępniają fałszywe wiadomości także zostanie zmniejszony. Zostaną one również pozbawione możliwości korzystania z narzędzi reklamowych i monetyzacyjnych na Facebooku.

Pomaga to ograniczyć rozpowszechnianie fałszywych wiadomości motywowanych finansowo. Facebook podaje, że z jego doświadczenia wynika, że gdy dany materiał zostanie oceniony jako fałszywy, udaje się ograniczyć jego zasięg o 80 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Facebook pozwany za dyskryminację

– Zwalczanie dezinformacji to zadanie, które traktujemy bardzo poważnie, dlatego stale pracujemy nad sposobami, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się fałszywych informacji na naszej platformie – mówi Jakub Turowski, szef zespołu ds. polityki publicznej Facebooka w Polsce i krajach bałtyckich. – AFP jest najbardziej rozbudowanym partnerem zajmującym się weryfikacją informacji na Facebooku, posiadającym dziennikarzy na całym świecie, analizującymi treści w ośmiu językach w Europie, Ameryce Łacińskiej, na Bliskim Wschodzie i w innych miejscach. Cieszymy się z rozszerzenia naszej współpracy na Polskę i dalszego rozwijania naszego partnerstwa – dodaje.

W programie weryfikacji informacji Facebooka uczestniczy 43 zewnętrznych partnerów na całym świecie, którzy sprawdzają prawdziwość treści w 24 językach. Oprócz linków do artykułów dział też możliwość sprawdzania przez recenzentów prawdziwości zdjęć i filmów.

CZYTAJ TAKŻE: Facebook zakazuje białego nacjonalizmu

To kolejny projekt w ramach walki z fałszywymi informacjami, które manipulują opinią publiczną. Facebook uruchomił już możliwość wyszukiwania aktywnych reklam w serwisie. W archiwum działającym od maja 2018 r. pojawiały się reklamy związane z polityką lub polityką, ale teraz serwis pokazuje wszystkie aktywne reklamy na każdy temat, a także nieaktywne reklamy polityczne i emisyjne. Wyświetla daty utworzenia strony, fuzje z innymi stronami, zmiany nazw stron i miejsce, w którym strona jest zarządzana, a także umożliwia opcję zgłaszania reklam w przypadku naruszeń zasad – wszystko to będzie widoczne na nowej karcie.

CZYTAJ TAKŻE: Groźne oblicze SI. To mistrz konfabulacji i fake newsów

W połowie maja Facebook ma zacząć oferować codzienne raporty do pobrania z biblioteki reklam, a także miesięczne i kwartalne, a nie tylko tygodniowe. Dzięki temu można sprawdzić skąd dana informacja pochodzi, kto jest jej autorem i czy stoi za nią faktyczna partia polityczna bądź ruch, czy może jest tylko fałszywką.

Facebook podaje, że w sytuacji, gdy weryfikator informacji oceni treść jako fałszywą, zostanie wówczas pokazana niżej w „aktualnościach”, znacznie zmniejszając jej dystrybucję. Zapobiega to rozprzestrzenianiu się oszustw i zmniejsza liczbę osób, które je widzą. Zasięg stron i domen, które notorycznie udostępniają fałszywe wiadomości także zostanie zmniejszony. Zostaną one również pozbawione możliwości korzystania z narzędzi reklamowych i monetyzacyjnych na Facebooku.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Globalne Interesy
iPhone jak Windows w latach 90. Apple pozwany za monopol
Globalne Interesy
Microsoft ściąga guru sztucznej inteligencji. Chce być numerem 1
Globalne Interesy
USA uderzą w chińskich producentów chipów. Tym razem Huawei się nie wywinie?
Globalne Interesy
Słynna Encyklopedia Britannica warta miliard dolarów. Nowe technologie i giełda
Globalne Interesy
Nvidia stworzyła najpotężniejszy chip. Ma zrewolucjonizować sztuczną inteligencję