To znacząca zmiana w polityce firmy, która tylko w pierwszym kwartale 2022 roku powiększyła zatrudnienie o 5800 pracowników netto, do 77 805 osób.
- Regularnie oceniamy nasze zasoby talentów zgodnie z potrzebami biznesowymi i w świetle prognozy wydatków na ten okres odpowiednio spowalniamy ich wzrost – stwierdziła, cytowana przez CNN, rzeczniczka Mety Andrea Beasley.
Z oświadczenia koncernu wynika, że nadal istnieją plany zwiększania zatrudnienia oraz nie ma planów zwolnień. Wstrzymana jednak będzie, lub spowolniona, rekrutacja na średnie i wyższe szczeble hierarchii, a także wstrzymane zostało zatrudnianie rozpoczynających karierę inżynierów.
Informacje o ograniczeniu tempu wzrostu zatrudnienia w Mecie przychodzą raptem tydzień po tym gdy koncern poinformował o najwolniejszym od lat wzroście przychodów w pierwszym kwartale 2022 roku oraz o spadku zysków o 21 procent w skali roku. Własne prognozy Mety na drugi kwartał mówią, że przychody zamkną się między 28 a 30 mld dolarów, czyli na podobnym poziomie co w pierwszym kwartale gdy wyniosły 29 mld.
Meta zmaga się obecnie z silną konkurencją ze strony takich rywali jak TikTok, a także z problemami wynikającymi z rosyjskiej agresji na Ukrainę czyli utratą działalności w Rosji. Do tego dochodzą trudności z zarabianiem na kluczowych treściach wideo oraz utrudnienia w działalności reklamowej związane ze zmianami, jakie Apple wprowadził w zakresie prywatności. Spadła też średnia cena za reklamę w serwisach Mety – w pierwszym kwartale spółka obniżyła się o 8 proc. w ujęciu rocznym.