Wystrzeliwując kolejne 36 satelitów z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan w Sriharikota w Indiach, OneWeb zwiększył swoją konstelację do 618 satelitów. Oznacza to, że ma ich już wystarczająco dużo, by – podobnie jak Starlink – zapewnić łączność internetową w dowolnym miejscu na świecie. Zapowiada, że rozpocznie takie w pełni globalne usługi jeszcze w tym roku.
– Będziemy w stanie zapewnić to, czego brakowało przez długi czas: szybką łączność szerokopasmową na każdym statku oceanicznym, jachtach, przemyśle morskim, platformach wiertniczych na morzu. Każdy samolot będzie teraz połączony z szybką łącznością o niskim opóźnieniu – powiedział prezes i współwłaściciel OneWeb Sunil Bharti Mittal, cytowany przez CNBC. – Pustynia, las, góry, Himalaje – trudno dostępne obszary zaczną być pokrywane – dodał.
Z wyjątkiem kilku stacji naziemnych, które mają być zbudowane, jak powiedział Mittal, większość krytycznej infrastruktury naziemnej dla jego sieci jest już gotowa.
Czytaj więcej
Virgin Orbit, firma miliardera Richarda Bransona, która miała wystrzeliwać na orbitę satelity, zwalnia 85 proc. personelu i zaprzestaje działalności „w dającej się przewidzieć przyszłości”.
Założona w 2012 roku firma OneWeb chce przesyłać szybki internet na Ziemię docelowo z sieci 648 satelitów, z których część ma być trzymana w rezerwie, gdyby doszło do awarii. Firma zyskała na sile, kiedy w lipcu ubiegłego roku uzgodniono umowę o połączeniu z Eutelsat, francuską firmą satelitarną. Zarząd oczekuje, że fuzja zostanie sfinalizowana do lata.