Zagrożony rozwój sztucznej inteligencji. Polak ma odegrać doniosłą rolę

W obawie przed „egzystencjalnymi zagrożeniami” państwa będą w środę rozmawiać o powołaniu globalnego regulatora AI. Twórcy ChatGPT, najbardziej znanego chatbota, już stworzyli zespół ds. ryzyk, którym pokieruje Polak, prof. Aleksander Mądry.

Publikacja: 31.10.2023 03:53

Brytyjski premier Rishi Sunak przewodzi inicjatywie okiełznania sztucznej inteligencji. Przeciwnicy

Brytyjski premier Rishi Sunak przewodzi inicjatywie okiełznania sztucznej inteligencji. Przeciwnicy twierdzą, że to zaszkodzi rozwojowi AI

Foto: Bloomberg

W środę w Buckinghamshire w Wielkiej Brytanii rusza szczyt AI. Udział wezmą w nim członkowie grupy G7 oraz przedstawiciele UE, choć zabraknie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Inicjatywie przewodzi brytyjski premier Rishi Sunak, który ostrzega, iż sztuczna inteligencja „niesie ze sobą nowe niebezpieczeństwa i lęki”, których „łagodzenie musi stać się globalnym priorytetem”.

Globalne działania mające ograniczyć niekontrolowany rozwój zaawansowanych algorytmów wyraźnie przyspieszają. Nieobecność Bidena wcale nie oznacza, że USA wycofują się ze wspólnego frontu. Waszyngton tworzy własne ramy dla AI, podobnie Kanada.

Szczyt AI o zagrożeniach

Jeszcze przed startem szczytu w Buckinghamshire opracowano zarys 11-punktowego kodeksu, który ma promować tworzenie bezpiecznych algorytmów i godnej zaufania AI. Zawiera on jednak dobrowolne wytyczne dla firm z tego sektora. Mimo to koncerny z branży wcale nie bronią się przed odpowiedzialnością za technologię, którą tworzą. Giganci przyznają, że ryzyko jest duże.

Czytaj więcej

Powstała „trucizna” na boty. Technologiczni giganci mają problem

Świadczy zresztą o tym fakt, że OpenAI, twórca ChatGPT, powołał tzw. zespół gotowości. Ma on być swoistym bezpiecznikiem – ma bowiem śledzić, oceniać, prognozować i chronić przed zagrożeniami związanymi ze sztuczną inteligencją. Jego zadaniem jest „zapobieganie katastrofalnemu ryzyku”, jakie może wywołać sztuczna inteligencja. A to, jak wskazuje OpenAI w komunikacie, może mieć nawet charakter „chemiczny, biologiczny czy nuklearny”. Co ciekawe, na czele zespołu stanął Polak – Aleksander Mądry (profesor Massachusetts Institute of Technology).

Sam Altman, założyciel OpenAI, wielokrotnie zapewniał, że poważnie podchodzi do spektrum zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją, zaś podczas niedawnego przesłuchania w Kongresie przyznał, iż – jeśli prace nad AI „wypadną z torów” – może „to pójść całkiem źle”. – Chcemy o tym głośno mówić i zamierzamy współpracować z władzami, aby takiej sytuacji zapobiec – zaznaczał.

Co zrobić ze sztuczną inteligencją

Stąd rola państw w okiełznaniu AI wydaje się dziś kluczowa. I widać, że w tym kontekście na świecie zaczyna się wreszcie coś dziać. Joe Biden wydał właśnie rozporządzenie ws. bezpieczeństwa AI, które z jednej strony obliguje firmy pracujące nad takimi technologiami do udostępniania wyników testów rządowi Stanów Zjednoczonych, zaś z drugiej zapowiada utworzenie specjalnego organu (National Institute of Standard and Technology), który ma określać reguły w zakresie wdrażania sztucznej inteligencji (ma to zapobiec powstawaniu m.in. tzw. dyskryminujących algorytmów oraz etycznego wykorzystania botów).

Czytaj więcej

Japoński ekspert: Przygotujmy się na rządy AI i przyznanie praw człowieka robotom

Nad wtłoczeniem AI w ramy prawne pracuje też Kanada (projekt przepisów o nazwie AIDA to obecnie jedne z najbardziej zaawansowanych regulacji tego typu na świecie). Zresztą kilku kanadyjskich pionierów sztucznej inteligencji (w tym Yoshua Bengio, jeden z najbardziej znanych badaczy AI, laureat Nagrody Turinga) wezwało rządy do lepszego zarządzania ryzykiem związanym ze sztuczną inteligencją.

Globalny regulator wyhamuje rozwój AI?

Odpowiedzią może być środowy szczyt, któremu przewodzić będzie Rishi Sunak, starający się zaostrzyć zasady dotyczące sztucznej inteligencji. Brytyjski premier ostrzega przed „egzystencjalnym ryzykiem” związanym z tą technologią. Jak pisze „Guardian”, w Buckinghamshire zamierza przekonywać rządy innych państw do zawarcia porozumienia, które mogłoby doprowadzić do powstania globalnego organu regulacyjnego AI. To kluczowe, bo – jak twierdzą eksperci, na których powołuje się brytyjski dziennik – wkrótce firmy będą mogły wykorzystywać to zaawansowane narzędzie do decydowania o tym, kogo zatrudniać, a kogo zwalniać, policja do wykrywania podejrzanych, a rządy – do manipulowania przy wyborach. „Telegraph” już wskazuje, że dla rządów wyzwanie dotyczące AI staje się porównywalne z tym związanym ze zmianami klimatycznymi.

Czytaj więcej

Jak okiełznać sztuczną inteligencję? Niespodziewany finał szczytu tuzów AI

Część naukowców obawia się jednak zakazów i regulacji, które wyhamują rozwój botów. Przekonują, że strach przed AI to histeria. Yann LeCun, francuski informatyk kierujący projektami AI w koncernie Meta, o pomyśle szczytu w Buckinghamshire i ostrzeżeniach premiera Sunaka wprost napisał na X (d. Twitterze): „To urojenia”. To spotkało się z kolei z natychmiastową krytyką ruchu PauseAI (zwolennicy ograniczenia prac nad tą technologią), którzy wytknęli LeCunowi, że zarabia miliony na pracach nad rozwojem sztucznej inteligencji.

Niezależnie od szczytu w Buckinghamshire od dłuższego czasu Bruksela pracuje nad własnymi przepisami dla AI. Projekt rozwiązań (AI Act) został już przyjęty przez Parlament Europejski, a teraz trwają negocjacje co do ostatecznego kształtu dyrektywy. Kilka dni temu agencja Reuters informowała, że miało dojść do przełomu w zakresie art. 6 tego aktu, który wprost wskazuje systemy AI definiowane jako te „wysokiego ryzyka”, które podlegać będą najostrzejszym obostrzeniom.

W środę w Buckinghamshire w Wielkiej Brytanii rusza szczyt AI. Udział wezmą w nim członkowie grupy G7 oraz przedstawiciele UE, choć zabraknie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Inicjatywie przewodzi brytyjski premier Rishi Sunak, który ostrzega, iż sztuczna inteligencja „niesie ze sobą nowe niebezpieczeństwa i lęki”, których „łagodzenie musi stać się globalnym priorytetem”.

Globalne działania mające ograniczyć niekontrolowany rozwój zaawansowanych algorytmów wyraźnie przyspieszają. Nieobecność Bidena wcale nie oznacza, że USA wycofują się ze wspólnego frontu. Waszyngton tworzy własne ramy dla AI, podobnie Kanada.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Rekordowa inwestycja w sztuczną inteligencję. Zrzutka światowych gigantów
Globalne Interesy
Twórca ChatGPT tworzy super wyszukiwarkę. To będzie wojna z Google
cyfrowa
Amerykański koncern wchodzi do Polski ze smartfonami. Uderzy w Chińczyków
Globalne Interesy
Sztuczna inteligencja zdecyduje o ataku nuklearnym? USA apelują do Rosji i Chin
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Globalne Interesy
Chiny szykują potężną konkurencję dla ChatGPT. Gonią USA w sztucznej inteligencji