Złośliwe oprogramowanie kradnące kryptowaluty wykrył na stronach Google Play Lukas Stefanko, analityk ds. bezpieczeństwa ze słowackiej firmy ESET. Google zareagowało błyskawicznie, ale kilka tysięcy osób zdążyło je już pobrać.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa metoda przestępców: Na „Avengersów”
Dwie aplikacje udawały zwyczajne aplikacje do kopania lub inwestowania w kryptowaluty. W rzeczywistości jednak pozwalały na kradzież całych zasobów z Trezora, portfela dla kryptowalut – napisał serwis Techcrunch. Na dodatek były ze sobą powiązane.
Celem fałszywych aplikacji jest phishing, czyli wyłudzenie danych do logowania do podszytej oficjalnej aplikacji. Następnie cyberprzestępcy wykorzystują skradzione dane uwierzytelniające do przejęcia zaatakowanych kont. Aplikacje zazwyczaj są tak zrobione, by użytkownik nie miał żadnych podejrzeń i logował się do fałszywej aplikacji. Bardzo często umieszczają też pod nią fałszywe recenzje, zachęcając do pobrania.
CZYTAJ TAKŻE: Smartfony na celowniku hakerów