Dron na miesiąc, laptop na tydzień. Polska wypożyczalnia rusza na podbój zagranicy

Wynajem elektroniki użytkowej nad Wisłą rośnie w siłę. Ale ów nowatorski pomysł start-up Plenti ma chęć zaszczepić też za granicą. Inwestorzy już widzą potencjał tego projektu.

Publikacja: 18.06.2024 07:22

Wypożyczanie elektroniki użytkowej na dni i miesiące to rosnący trend. Polacy z Plenti zamierzają sw

Wypożyczanie elektroniki użytkowej na dni i miesiące to rosnący trend. Polacy z Plenti zamierzają swój projekt sprawdzić również za granicą i szykują się do kolejnej rundy inwestycyjnej

Foto: AdobeStock

Rodzima platforma Plenti, specjalizująca się w wypożyczaniu sprzętów elektronicznych na dni i miesiące, pozyskała 10 mln zł od partnerów w ramach specjalnego programu B2B. Chodzi o PlentiPartners, który pozwala przedsiębiorcom zarabiać na najmie np. smartfonów, laptopów czy konsoli do gier.

Jak się dowiedzieliśmy, Wojciech Rokosz, stojący na czele start-upu, pracuje właśnie nad kolejną rundą inwestycyjną. Tym razem już ze wsparciem inwestorów zagranicznych. Spółka, która działa w obszarze tzw. circular economy, nie ukrywa, że ma ambicje wyjścia z innowacyjną usługą za granicę.

Ekspansja najmu

Plenti to dość nietypowy biznes. Platforma, która umożliwia wynajem urządzeń w modelu subskrypcyjnym, na okres od tygodnia do 12 miesięcy, a w wybranych przypadkach nawet 24 miesięcy, a w swojej ofercie ma ponad 5,6 tys. gadżetów, w tym z takich kategorii jak gogle VR, kamery czy drony, działa na polskim rynku już sześć lat. Przez ten czas spółka zbudowała podwaliny tej branży nad Wisłą i rozkręciła popyt na takie usługi. Zaowocowało to tym, że pozyskała od inwestorów ponad 30 mln zł. Tylko w lutym ub.r. do start-upu popłynęło 23,5 mln zł w transakcji, której przewodził fundusz 4growth VC, przy udziale Montis Capital (finansowanie zapewnili też aniołowie biznesu, w tym Piotr Biało, współzałożyciel Docplanner, oraz Kuba Filipowski, współtwórca Netguru). Teraz szykowana jest kolejna runda, która pomoże w ekspansji.

Czytaj więcej

Jest nowy lider. Co kupują Polacy w sklepach z elektroniką użytkową

Za granicą Plenti nie jest już anonimowe – w maju br. firma została wyróżniona przez branżowy serwis Sifted jako jeden z dziesięciu najszybciej rozwijających się start-upów z Europy Środkowo-Wschodniej (spółka uplasowała się na szóstej pozycji).

Od listopada 2023 r. Plenti współpracuje z BNP Paribas, dzięki czemu wybrane urządzenia, oprócz standardowego wynajmu „na życzenie”, są dostępne również w opcji subskrypcji aż na dwa lata.

Firma – kierowana przez Rokosza – oferuje klientom biznesowym najem jako alternatywę dla leasingu. Jednakże start-up dla swoich partnerów ma też jeszcze inną nowatorską propozycję. Chodzi o program PlentiPartners. Ten pozwala przedsiębiorcom zarabiać na wynajmie smartfonów, laptopów i innych urządzeń na platformie Plenti (program jest przeznaczony dla aktywnych płatników podatku VAT). Doświadczenie rodzimej spółki pokazuje, iż najpopularniejsze kategorie wypożyczanych sprzętów to gaming i VR, telefony komórkowe i tablety oraz TV i audio, które odpowiadały odpowiednio za 34, 13 i 12 proc. wynajmów na platformie (analizy pokazują, iż najpopularniejsze urządzenia to google VR Meta Quest 3, Oculus Quest 2 i Sony PlayStation VR, a także konsola Sony PlayStation 5).

Biznes zarabia na subskrypcjach

W ramach PlentiPartners partnerzy kupują – za pośrednictwem Plenti – urządzenia na wynajem, a start-up dzierżawi od nich elektronikę, która następnie trafia do puli dostępnej dla klientów serwisu. W ramach umowy dzierżawy Plenti wypłaca partnerom stałe wynagrodzenie z tytułu czynszu. Jak zaznacza Wojciech Rokosz, w zależności od warunków współpracy z partnerem roczna marża wynosi od 12 do 15 proc. wartości umowy. Dodaje przy tym, iż przez cały okres dzierżawy sprzęt jest ubezpieczony i serwisowany przez Plenti, a platforma odpowiada także za wszystkie operacje związane z obsługą wynajmu. Co istotne, po zakończeniu umowy Plenti odkupuje urządzenia od biznesowych partnerów.

Czytaj więcej

Pakistańczycy z Polski ruszają w świat. Sztuczna inteligencja wynajmie auto

Do programu przystąpiło dotychczas ponad 120 przedsiębiorców. Założyciel start-upu wskazuje, że największa wpłata od pojedynczego partnera to ponad 1 mln zł, przy czym blisko co trzeci z nich po zawarciu pierwszej umowy zdecydował się na zwiększenie swojego udziału w programie. – Po roku od oficjalnego uruchomienia programu PlentiPartners pozyskaliśmy od ponad 120 partnerów już ponad 10 mln zł. W dodatku rośnie liczba osób, które decydują się na podpisanie drugiej i kolejnej umowy. A to przejaw zaufania do naszego programu – komentuje Rokosz. I podkreśla, że Plenti wynajmuje tylko te urządzenia, które cieszą się zainteresowaniem klientów.

– W ten sposób możemy oferować partnerom stałe wynagrodzenie, wiedząc, że ich sprzęt będzie stale wynajmowany – zauważa.

Według niego perspektywy dla tej raczkującej jeszcze branży są obiecujące. – Rynek wynajmu elektroniki jest wciąż na początku drogi i mamy nadzieję, że już wkrótce pozyskamy od partnerów kolejne 10 mln zł – zapowiada Rokosz.

Według statystyk z platformy aż 50 proc. umów najmu sprzętu zawieranych jest na okres miesiąca lub krócej. Co ciekawe, 40 proc. subskrypcji tygodniowych zostaje przedłużonych.

Biznes Ludzie Startupy
Będą uczyć, jak nie paść ofiarą botów. Polska firma idzie w świat
Materiał partnera
4 miliony na urodziny
Materiał partnera
HP: Jak spowolnić rosnącą przepaść cyfrową i przyspieszyć gospodarkę?
Biznes Ludzie Startupy
Polska firma, numer 1 w USA, zapłaci za gole na Euro 2024. Ale nie piłkarzom
Materiał partnera
Usługi MAIN pomagają spełniać wymogi NIS2
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w każdej branży