Z badań opublikowanych w czasopiśmie „Nature Machine Intelligence” wynika, że może ona przewyższać efektywnością ludzki personel medyczny. Automat ma być odpowiedzią na kłopoty związane z iniekcjami.
CZYTAJ TAKŻE: Największa oszustka Doliny Krzemowej stanie przed sądem
Chodzi o przypadki, gdy wkłucie igły jest trudne, gdy żyły pacjenta są zbyt wąskie, słabo widoczne lub trudno dostępne. Z analiz wynika, że tego typu problemy są dziś bardzo istotne – pojawiają się w niemal co piątym przypadku. Robot – dzięki ultradźwiękom i algorytmom uczenia maszynowego – jest w stanie dokładnie zlokalizować naczynia krwionośne, sklasyfikować je, określić ich głębokość i ostatecznie precyzyjnie wprowadzić do nich igłę.
CZYTAJ TAKŻE: Polska „fabryka patentów” skończy z bolesnymi zastrzykami
Rozwiązanie amerykańskich naukowców w przyszłości pozwoli automatyzować proces pobierania próbek krwi, a w efekcie przyspieszyć wizyty pacjentów w szpitalu. – Urządzenie może być też zmodyfikowane w celu pobierania krwi u gryzoni, co jest istotne w przypadku testów u zwierząt w przemyśle farmaceutycznym i biotechnologicznym – dodaje Martin L. Yarmush, kierujący badaniami w Rutgers University.