Chińczycy nie poddają się i przy wykorzystaniu algorytmów sztucznej inteligencji badają co w tym nowatorskim projekcie zawiodło. Przyznanie się do porażki w technologii militarnej to w tym kraju rzadkość. Tym bardziej, że wcześniej informowano o sukcesach takich testów.
Elektromagnetyczne działo szynowe trafiło na wyposażenie Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Miało strzelać na odległość 100, a nawet 200 km, podczas gdy zwykła artyleria z reguły operuje w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów. Wystrzelony w ramach testów superszybki pocisk jednak zawiódł i już po 15 km stracił sterowność. Niestabilny lot sprawił, że pocisk chybił celu.
Pomoże sztuczna inteligencja
- Pocisk nie leciał oczekiwaną trajektorią, a maksymalny zasięg i wysokość nie spełniały założeń projektowych - wyjaśnia Lu Junyong, szef zespołu Uniwersytetu Inżynierii Marynarki Wojennej, w artykule opublikowanym w czasopiśmie akademickim "Transactions of China Electrotechnical Society".
Czytaj więcej
Pekin ogłosił, że z sukcesem przetestował działo szynowe (Railgun), które bezbłędnie wystrzeliło 120 pocisków z prędkością hipersoniczną, wykorzystując system sztucznej inteligencji. Podobną technologię Amerykanie... porzucili.
Naukowcy wierzą w sukces tego projektu i nie zamierzają rezygnować. Dzięki analizie AI udało im się już ustalić, że pocisk obracał się zbyt szybko podczas wznoszenia, co prawdopodobnie spowodowało zmianę trajektorii lotu. Skąd jednak spowodowało szybszy od zakładanego obrót? Eksperci sądzą, iż to efekt wysokich temperatur i ciśnień podczas startu. Te miały doprowadzić do niewielkich odkształceń skrzydeł i ogona pocisku.