Szef firmy, która dominuje na rynku generatywnej sztucznej inteligencji, napisał na łamach „The Washington Post”, że szybki postęp w tej branży oznacza, iż stoimy przed strategicznym wyborem na temat tego, w jakim świecie będziemy żyć. Czy to będzie taki, w którym Stany Zjednoczone i kraje sojusznicze rozwijają globalną sztuczną inteligencję, która rozprzestrzenia korzyści technologii i otwiera do niej dostęp, czy autorytarny, w którym narody lub ruchy, które nie podzielają wartości Zachodu, wykorzystują tę technologię do cementowania i rozszerzania swojej władzy.