Wyniki I połowy 2015 r.: mali operatorzy szukają sposobów na skalę

Najwięksi z grona operatorów telekomunikacyjnych notowani na małej giełdzie w Warszawie – NewConnect w pierwszym półroczu br. poprawiali przychody. Nie wszystkim natomiast udawało się podnieść rentowność.

Publikacja: 18.08.2015 07:35

Warta niecałe 6 mln zł firma Easycall.pl, proponująca  kilka sposobów na  tanie rozmowy w kraju i poza nim, kontrolowana przez Pawła Jakubowskiego (jest prezesem) i Piotra Mazurkiewicza, w pierwszym półroczu br. wypracowała 8,06 mln zł przychodów, o 12,1 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r.  Za sprawą strat powiedzionych w II kwartale br. pogorszyła się natomiast rentowność firmy: w ciągu sześciu miesięcy zarobiła na czysto 0,13 mln zł. Nie przeszkodziło jej to wypłacić dywidendy, która wyniosła 0,2 zł na akcję (w sumie 0,24 mln zł). „Również w kolejnych latach Emitent zamierza zapewnić akcjonariuszom udział w zyskach Spółki w przypadku uzyskiwania pozytywnych wyników finansowych oraz wyceny giełdowej akcji emitenta” – czytamy w sprawozdaniu.

Jak informuje zarząd, spółka zakończyła inwestycje w rozbudowę i optymalizację punktów styku infrastruktury telekomunikacyjnej z innymi operatorami, rozpoczęła działanie w oparciu o bezpośrednie umowy z Orange Polska (hurtowego abonamentu i dostępu do Internetu: WLR i BSA). Zarząd zwraca uwagę inwestorom na sprzedawaną przez spółkę aplikację dla urządzeń z systemem Android, pozwalającą na wykonywanie połączeń za pomocą smartfona, czy tabletu. W materiale reklamowym na stronie www podaje, że aplikację zainstalowano 50 tys. razy.

Do najważniejszych wydarzeń II kw. Easycall.pl zalicza umowę z Komendą Wojewódzką Policji w Katowicach, która zamówiła usługi telefoniczne na 34 miesiące. Grupa planuje rozwinięcie działu sprzedaży poza obszar województwa mazowieckiego. „To zaś może spowodować zwiększenie bazy potencjalnych klientów, przy niższych kosztach” – podaje.

Większy jest w tym roku (po połączeniu z informatyczną Daterą, ale wcześniej prowadzący biznes zbliżony do Easycall.pl) operator – Aiton Caldwell. Grupa jest właścicielem operatora telefonii internetowej FCN (dawniej działała pod marką FreecoNet), którą zarząd stara się promować i podkreśla to w sprawozdaniu.

Ile podmiotów korzysta z telefonii FCN grupa nie podaje. Ujawnia liczbę RGU, która przekracza 140 tys.

Kapitalizacja giełdowa Aitonu to 12,7 mln zł, około 4 razy tyle, co roczna EBITDA grupy. W półroczu br. jej przychody wynosiły 7,8 mln zł. EBITDA 1,5 mln zł, a zysk netto 0,8 mln zł. Rok temu było to odpowiednio 6,5 mln zł, 1,17 mln zł i 0,62 mln zł. Rentowność grupy wzrosła o 1,2 pkt proc. do 19,2 proc.

Największym pod względem przychodów operatorem telekomunikacyjnym notowanym na NewConnect jest Telestrada, kontrolowana przez Jacka Lichotę. Jej kapitalizacja to 38,3 mln zł.

Wyniki grupy za minione półrocze nie są porównywalne z tymi sprzed roku ponieważ od tego czasu powiększyła się o jednego z pierwszych alternatywnych (wobec d. TPSA) operatorów stacjonarnych: Niezależnego Operatora Międzystrefowego. Kupiła także część przedsiębiorstwa grupy MNI. W efekcie w ciągu sześciu miesięcy br. grupa Telestrady wykazała 37,6 mln zł przychodów, podczas gdy rok wcześniej nieco ponad 13 mln zł. Skoczył także zysk netto: z 1,1 mln zł w I poł. 2014 r. do 3,5 mln zł w I poł. 2015 r. Telestradzie udało się przy tym nieznacznie poprawić rentowność netto z 8 do 9 proc.. W końcu czerwca miała na koncie 5,6 mln zł. 4 mln zł spółka przeznaczyła na spłatę części kredytu.

Telestrada nie informuje w sprawozdaniu ilu klientów dziś obsługuje. Po przejęciu NOM-u jako grupa miała około 150 tys. klientów, ale – jak mówi Jacek Lichota – liczba ta spada. Dzieje się to z przyczyn naturalnych (klienci starzeją się) oraz ponieważ grupa działa w niemodnym dziś segmencie telefonii stacjonarnej.

Dlatego firma – jak pisaliśmy już nie raz – chce zmienić technologię wykorzystywaną przy obsłudze klientów z łączy stacjonarnych na komórkowe. Próbuje przekonać do tego m.in. klientów NOM-u. Lichota ocenia, że do zmiany powinno udać się przekonać około połowy klientów grupy, czyli około 50 tys.. Ta liczba pokazuje, jakie są realne możliwości.

W II kw. br. przekonała do tego 4,1 tys. klientów, ale obecnie – mówi prezes – tempo to jest większe i wynosi około 2,5 tys. miesięcznie.

Dodatkowo, jeśli z usług grupy korzysta nowy abonentów, staje się użytkownikiem sieci GSM.  – Tracimy około 1 tys. klientów miesięcznie, ale tyle samo linii uruchamiamy dzięki nowej usłudze mobilnej – mówi prezes.

Rosnącą linią przychodów odpowiadającą za blisko 1 mln zł wpływów rocznie po kilkunastu miesiącach od wprowadzenia Telestrady są usługi dla… więźniów.

Grupa ulokowała w czterech zakładach karnych aparaty podpięte do swojej infrastruktury, z których więźniowie mogą korzystać za pomocą kart przedpłaconych. Dzwonią dużo. Teoretycznie, Telestrada ma w zakładach konkurencję, ale ponieważ obsługa automatów wrzutowych nie jest już interesująca dla Orange, często są one zepsute – relacjonuje Lichota. – To bardzo rentowna usługa i dostarcza bardzo solidną marżę – zapewnia.

W sumie czerpie wpływy w kilkunastu zakładach, ale nie wszędzie ma swoje łącza, co obniża rentowność tego biznesu.

Z jego słów wynika natomiast, że marka usług komórkowych skierowana pierwotnie do młodzieży – Lajt Mobile – nie zdołała zdobyć więcej niż tysiąca klientów. – Nie mamy dużej bazy, budujemy długoterminowe zaufanie za pomocą różnych akcji promocyjnych, których celem jest kojarzenie marki z bezpieczeństwem – mówi prezes Telestrady. Według niego, akcje te przyniosły wzrost ruchu na stronie internetowej.

Kolejną będzie dostarczenie wybranym placówkom edukacyjnym apteczek na szkolne wycieczki.

Warta niecałe 6 mln zł firma Easycall.pl, proponująca  kilka sposobów na  tanie rozmowy w kraju i poza nim, kontrolowana przez Pawła Jakubowskiego (jest prezesem) i Piotra Mazurkiewicza, w pierwszym półroczu br. wypracowała 8,06 mln zł przychodów, o 12,1 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r.  Za sprawą strat powiedzionych w II kwartale br. pogorszyła się natomiast rentowność firmy: w ciągu sześciu miesięcy zarobiła na czysto 0,13 mln zł. Nie przeszkodziło jej to wypłacić dywidendy, która wyniosła 0,2 zł na akcję (w sumie 0,24 mln zł). „Również w kolejnych latach Emitent zamierza zapewnić akcjonariuszom udział w zyskach Spółki w przypadku uzyskiwania pozytywnych wyników finansowych oraz wyceny giełdowej akcji emitenta” – czytamy w sprawozdaniu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu