Ponieważ – jak pisaliśmy – do 30 listopada wydany ma zostać wyrok końcowy w sporze udziałowców Sferii (chodzi o cypryjskie spółki Zygmunta Solorza) ze Skarbem Państwa spytaliśmy Ministerstwo Cyfryzacji, czy przewiduje zakończenie sporu ugodą, jeśli spór przegra.
– Nie prowadzimy żadnych negocjacji z udziałowcami Sferii – mówi Karol Manys z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji, którym kieruje Marek Zagórski.
Wcześniej z Urzędu Komunikacji Elektronicznej można było usłyszeć, że „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”. To aluzja do ugody z udziałowcami Sferii, którą w 2013 roku zawarł poprzednik prawny MC – Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji za kierownictwa Michała Boniego.
Na mocy ugody uznane za wadliwe pasmo Sferii wymieniono na posiadany przez nią obecnie blok. Ugoda miała zobowiązać udziałowców Sferii do wycofania z arbitrażu sporu o wartości 1,6 mld zł. Tak się jednak nie stało i spór został wznowiony. Powodem miał być czas: Sferia miała zbyt długo czekać na pozwolenia radiowe umożliwiające jej (a także grupie Cyfrowy Polsat) wykorzystywanie pasma przy świadczeniu usług mobilnego internetu.
Zdaniem niektórych analityków Grupa Cyfrowy Polsat jest w dobrej sytuacji negocjacyjnej i bez wygranej w Paryżu. Jeśli nie zdecyduje się na odebranie rezerwacji za wskazaną przez UKE kwotę – pasmo wróci do puli i urząd będzie mógł ogłosić przetarg lub aukcję na wolny zasób. Mogą się nim zainteresować inni operatorzy. Są jednak głosy, że możliwości konkurencji Cyfrowego Polsatu będą ograniczone.