Telekomy już nie walczą ceną o Kowalskiego

Publikacja: 26.10.2017 20:00

Operatorzy telekomunikacyjni od kilku lat próbowali skończyć z cenową wojną. Wydaje się, że w przypadku największych telekomów stacjonarnych inwestujących w sieci światłowodowe ten moment właśnie nadszedł.

Koniec rabatów
Według Jean Francois Fallachera, prezesa Orange Polska, w minionym kwartale zysk operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA) grupy byłby wyższy niż rok wcześniej gdyby nie obowiązująca od czerwca zasada roam like at home. Przez tani roaming telekom stracił w III kw. 73 mln zł, czyli więcej niż wcześniej szacował zarząd (ok. 50 mln zł). Wiadomo od dziś, że tak jak inni gracze także Orange zwrócił się do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zgodę na pobieranie dopłat do roamingu. W IV kw. br. spodziewa się już mniejszej straty, ale jak dużej nie precyzuje.

Część straty na roamingu telekom nadrobił i Fallacher uważa wyniki za solidne. Udało się to dlatego – tłumaczył – że telekom ograniczył skalę rabatów i promocji, wyrównał ceny stacjonarnego internetu (w górę) i nie wspiera już subsydiami sprzedaży smartfonów. Poza tym – stara się sprzedawać tylko te najdroższe.

– Nasza świąteczna oferta będzie bardzo atrakcyjna, ale nie odbije się to ani na przychodach, ani na kosztach – mówił Fallacher. A to znak, że telekom ani nie wyda dużo na reklamę, ani nie zejdzie z cen.

Nie przeceniamy się

Podobną politykę widać u głównego konkurenta Orange jeśli chodzi o usługi stacjonarne – Netii.
– Nasi konkurenci przeceniają oferty o 6–18 proc., ale nie poddajemy się tej presji. Nie przeceniamy się – mówił Tomasz Dakowski, członek zarządu kierujący w Netii segmentem usług dla osób indywidualnych.

Trudniej wygląda konkurencja o klientów biznesowych. Zdaniem Astera Papazyana, szefa segmentu B2B w Netii, tutaj ceny usług spadną w tym roku o około 9 proc. i nie widać, aby w przyszłym apetyty dużych firm decydujących o tym trendzie, miały się zmniejszyć. To dlatego Papazyan tworzy w Netii coś na kształt start-upu: grupy osób, które odpowiedzialne są za kreację i sprzedaż usług nietypowych, których nie da się porównać z ofertą konkurencji pod względem ceny.

Zarówno Orange, jak i Netia wierzą, że gdy zmodernizują stacjonarne sieci dostępu do internetu będzie im łatwiej walczyć o klientów pakietów usług. Odbywa się swoisty wyścig na czas. Przewagę ma Orange.

Netia rozciąga inwestycje

– W ciągu roku podwoiliśmy liczbę abonentów światłowodu do 176 tys. – powiedział w czwartek Jean Francois Fallacher. Zasięg sieci, do której Orange może podpinać abonentów FTTH urósł w kwartał o 247 tys. do 2,2 mln domów, z czego własna optyczna sieć Orange dotarła do kolejnych 200 tys. gospodarstw.

To mniej więcej tyle, ile łączy zdołała zmodernizować przez 1,5 roku Netia. Jak podał zarząd telekomu, w zasięgu nowoczesnej, szybkiej sieci dostępowej grupy jest obecnie około 215 tys. domów, a do końca roku liczba ta ma urosnąć do 300 tys. na 1,5 mln objętych planem.

Zarząd Netii chciałby, aby prace szły szybciej, ale – mówiła prezes Katarzyna Iwuć – „dziś modernizuje się cała Polska”, a w efekcie telekom ma problemy z wykonawcami. Były też kłopoty z dostawami kabli, ale udało się je zażegnać za sprawą umów z firmami z Holandii i Chin.
– Możliwe, że plan inwestycyjny będziemy realizować w czasie dłuższym niż trzy lata – przyznała Iwuć. W każdym razie 2018 rok szczytem inwestycji Netii nie będzie.

W przyszłym roku telekom liczy na przyspieszenie inwestycji m.in. dzięki umowom z deweloperami.

Operatorzy telekomunikacyjni od kilku lat próbowali skończyć z cenową wojną. Wydaje się, że w przypadku największych telekomów stacjonarnych inwestujących w sieci światłowodowe ten moment właśnie nadszedł.

Koniec rabatów
Według Jean Francois Fallachera, prezesa Orange Polska, w minionym kwartale zysk operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA) grupy byłby wyższy niż rok wcześniej gdyby nie obowiązująca od czerwca zasada roam like at home. Przez tani roaming telekom stracił w III kw. 73 mln zł, czyli więcej niż wcześniej szacował zarząd (ok. 50 mln zł). Wiadomo od dziś, że tak jak inni gracze także Orange zwrócił się do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zgodę na pobieranie dopłat do roamingu. W IV kw. br. spodziewa się już mniejszej straty, ale jak dużej nie precyzuje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu