[b]rpkom.pl: Jeszcze trzy lata temu pisano, że Motorola szybko goni Nokię. Wasza firma na światowym rynku producentów komórek ustępowała tylko Finom. Od tamtego czasu udziały Motoroli w światowym rynku spadły z ponad 20 do niespełna 5 proc. Jakie błędy pana zdaniem popełniliście?[/b] [i]Michał Kwiatkowski, Motorola Polska[/i]: – Rzeczywiście ostatnie dwa lata nie były dla nas najbardziej udane. Od strony produktowej przyczyniła się do tego zbyt duża ilość platform, które staraliśmy się rozwijać równolegle, co miało wpływ na koszty produkcji. Jednak teraz strategia firmy zmieniła się diametralnie, skupiamy się na smartfonach z systemem Android, znacząco ograniczyliśmy koszty i efekty z kwartału na kwartał są coraz bardziej widoczne.
[b]Skąd ta wiara w mobilny system Google’a?[/b]
– Android jest nowoczesnym, otwartym systemem projektowanym z myślą o telefonach z ekranem dotykowym. Otwartość systemu z jednej strony pozwala producentom na zaoferowanie na bazie Androida unikalnych rozwiązań, takich jak MotoBLUR [aplikacja do synchronizacji treści i usług – przypis rpkom.pl] i wyróżnienie się w ten sposób na tle konkurencji. Z drugiej strony, daje użytkownikom dostęp do ogromnej liczby aplikacji dostępnych poprzez Android Market. System jest oparty na Linuksie, co pozwala nam na wykorzystanie doświadczeń, jakie zdobyliśmy przy tworzeniu naszych dotychczasowych modeli, których oprogramowanie również bazowało na tej platformie. Nie bez znaczenie jest też zaangażowanie Google w rozwój usług i aplikacji stanowiących część Androida. Moim zdaniem jest to obecnie jedyny system mogący skutecznie konkurować z iPhonem.
[b]A jak pan widzi w ogóle przyszłość mobilnych systemów operacyjnych?[/b]
– Myślę, że coraz większy udział będą miały rozwiązania otwarte, pozwalające na instalowanie przez użytkownika aplikacji, które będą mogły nawet zastępować te instalowane przez producenta. Telefony będą pod tym względem coraz bardziej przypominać komputery osobiste. Przykład Androida pokazuje, że tego typu rozwiązania mogą być bardzo proste w obsłudze i niezawodne. Będzie też następowała coraz większa integracja systemów w telefonach z usługami internetowymi. Dobrym przykładem może być MotoBLUR, w którym nasze kontakty są na bieżąco synchronizowane z wybranymi serwisami społecznościowymi. To obrazuje kierunek, w jakim będzie zmierzać rozwój tego typu rozwiązań.