Wniosek przesłany przez SpaceX martwi astronomów, którzy przestrzegają przed licznymi konsekwencjami „zanieczyszczenia” orbity okołoziemskiej i nocnego nieba. Zdaniem naukowców ucierpieć może m.in. jakość przyszłych, astronomicznych obserwacji. Powiększy się też liczba „kosmicznych śmieci”.
SpaceX chce wystrzelić rekordową liczbę Starlinków
Jak podaje Independent, wniosek SpaceX o wysłanie prawie 30 tys. satelitów trafił do Federalnej Komisji Łączności (FCC – Federal Communications Commission) już 2 lata temu. W tamtym czasie firma nie uzyskała jednak zgody – zezwolenie otrzymano na rozmieszczenie na orbicie okołoziemskiej 7500 obiektów. FCC uzasadniła ówczesną odmowę kwestią ochrony środowiska kosmicznego. Obawiano się również, że decyzja o wystrzeleniu tak dużej gromady Starlinków naruszy bezpieczeństwo pozostałych operatorów satelitarnych.
W najnowszym wniosku przedstawiciele SpaceX proszą agencję FCC m.in. o przyznanie większej liczby częstotliwości radiowych oraz niższych orbit dla systemu satelitów tzw. drugiej generacji. Jeżeli wniosek zostanie przyjęty, SpaceX może uzyskać prawo do wyniesienia na orbitę nawet do 29 988 satelitów.
Czytaj więcej
Donald Trump obiecuje szybkie zakończenie wojny w przypadku swojego zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Jednak kalendarz wyborczy w USA sprawia, że byłoby to możliwe tylko wówczas, gdyby zakulisowo sprzedał Ukrainę Putinowi jeszcze przed oficjalnym przejęciem władzy.
Astronomowie ostrzegają przed „zanieczyszczeniem” nieba
Najnowszy wniosek o zezwolenie na wystrzelenie kolejnej grupy satelitów nie zawiera informacji o wpływie tego działania na środowisko. O możliwym, negatywnym efekcie alarmują jednak astronomowie. - Istnieje poważny wpływ na astronomię, zarówno optyczną, jak i radioastronomię, a także na widoczność czystego nieba – wyjaśnia na łamach Independent Piero Benvenuti, dyrektor Centrum Ochrony Ciemnego i Cichego Nieba przed Zakłóceniami Konstelacji Satelitarnych. Jak podkreśla ekspert, rosnąca liczba satelitów i kosmicznych śmieci na orbicie okołoziemskiej staje się coraz bardziej palącym problemem. Jasność satelitów zlokalizowanych na orbicie realnie utrudnia astronomom wykonanie profesjonalnych obserwacji nieba, planet i gwiazd.