Reklama
Rozwiń

Koniec LCD? Jeśli tak, to zyska polska technologia

Kontrowersyjne unijne regulacje, które uderzą w rynek telewizorów, staną się napędem dla rodzimego start-upu. Komercjalizacja nowatorskiego projektu Noctiluca może przyspieszyć.

Publikacja: 18.10.2022 01:54

Bruksela miesza na rynku wyświetlaczy. Wygra technologia OLED, a z nią rodzimy start-up Noctiluca

Bruksela miesza na rynku wyświetlaczy. Wygra technologia OLED, a z nią rodzimy start-up Noctiluca

Foto: Kardasov Films / shutterstock

Największe koncerny technologiczne interesują się technologią opracowywaną przez toruńską spółkę. Noctiluca, bo o niej mowa, specjalizuje się w wykorzystaniu związków chemicznych w obszarze fotoniki, które są stosowane przez producentów wyświetlaczy i paneli OLED. Firma, która jest już w grupie czołowych graczy na świecie rozwijających technologię emiterów OLED nowej generacji, może mocno zyskać dzięki nowym regulacjom UE na rynku telewizorów.

Trzęsienie ziemi w branży wyświetlaczy

Kilka tygodni temu głośno zrobiło się o szykowanym przez Komisję Europejską rozporządzeniu, które w duchu wdrażania rozwiązań proekologicznych wdroży nowe limity zużycia energii dla wyświetlaczy elektronicznych. W branży zawrzało, bo przepisy biją w ekrany o rozdzielczości 4K, 8K oraz MicroLED.

– Producenci telewizorów tego typu nie będą w stanie dostosować się do ustalonych limitów – przekonuje Michał Kanownik, prezes Cyfrowej Polski. I ostrzega, że przepisy, które miałyby wejść w życie 1 marca 2023 r., sprawią, iż ze sklepów będzie trzeba wycofać dodatkowo nawet 70 proc. modeli 4K oraz 50 proc. HD.

Czy to jednak problem, który wywoła na rynku trzęsienie ziemi? Telewizory 8K posiada nad Wisłą zaledwie nieco ponad 1 proc. gospodarstw domowych, z kolei sprzęt 4K ma ok. 18 proc. użytkowników odbiorników TV. Problem leży gdzie indziej – Polska to jeden z najsilniejszych ośrodków produkcji odbiorników RTV w Europie. A unijne rozporządzenie zdaniem ekspertów branżowych eliminuje z rynku europejskiego większość dotychczasowych telewizorów LCD (o jakości powyżej HD) i wszystkie microLED-owe. To jednak szansa dla technologii OLED.

Czytaj więcej

Kieszenie coraz płytsze, elektronika gorzej się sprzedaje

– W ujęciu globalnym zaledwie 10 proc. produkowanych wyświetlaczy stanowią te OLED, pozostałe 90 proc. to wyświetlacze starszej generacji, w tym wyświetlacze LCD. Biorąc pod uwagę, że OLED to technologia dająca lepsze parametry wyświetlania przy bardzo korzystnych parametrach energetycznych, wypieranie LCD przez OLED jest nieuniknione – komentuje Mateusz Nowak, dyrektor rozwoju biznesu w firmie Noctiluca.

To właśnie toruński start-up może być jednak jednym z głównych wygranych wprowadzenia przez Brukselę kontrowersyjnych regulacji. – Wszystko wskazuje na to, że zapisy w rozporządzeniu Komisji Europejskiej dotyczące ekologicznych limitów projektowania dla wyświetlaczy elektronicznych sprawią, iż zmiana technologiczna przyspieszy bardziej niż do tej pory przewidywaliśmy – tłumaczy nasz rozmówca.

Według szacunków Display Supply Chain Consultants rynek OLED jest wart ponad 37 mld dol. i rośnie w tempie 26 proc. rocznie.

Szansa dla toruńskiego laboratorium

Nowe regulacje to olbrzymia szansa dla polskiej technologii, za którą stoi Noctiluca. Spółka jako dostawca wydajnych energetycznie materiałów chemicznych najnowszej generacji do OLED-ów w naturalny sposób będzie bowiem beneficjentem tej zmiany. Obecnie emitery rodzimego start-upu testowane są m.in. przez LG Display w ramach umowy MTA (material transfer agreement), ale w ostatnim czasie zawarła umowy również z innymi firmami. Kontrakty są obwarowane klauzulą tajności, ale spółka zdradza, że chodzi m.in. o największego na świecie producenta elektroniki użytkowej z USA, a także szwajcarskiego, globalnego lidera w sektorze produkcji i projektowania zegarków.

Mateusz Nowak podkreśla, że unijne przepisy dają start-upowi potężny argument w negocjacjach ze swoimi obecnymi i przyszłymi partnerami biznesowymi. – A to tylko może przełożyć się na przyspieszenie tempa komercjalizacji naszej nowatorskiej technologii – dodaje dyrektor w Noctiluce.

Polska firma, kierowana przez Mariusza Bosiaka, pracuje nad związkami chemicznymi w postaci proszku, które są najważniejszym elementem ekranów, nie tylko telewizorów, ale również monitorów komputerowych, smartfonów, tabletów, a także urządzeń tzw. wearables czy urządzeń VR, jak również źródeł światła (lampy).

Organic Light Emitting Diodes (OLED) to technologia wyświetlania, w której jedną z warstw stanowią emitery organiczne emitujące światło o określonym kolorze (ów emiter jest zamykany wewnątrz diody, która staje się elementem panelu tworzącego następnie matrycę, a na końcu – gotowy wyświetlacz). Dziś wykorzystuje się głównie emitery II i III generacji, które mają wiele wad – np. cena materiałów jest wysoka, długie wyświetlanie tego samego obrazu powoduje efekt wypalania, a urządzenia potrzebują dużej ilości energii. Rynek poszukuje alternatywy w postaci zaawansowanych emiterów III i IV generacji. I właśnie te rozwija spółka z Torunia.

Noctiluca to spin-off technologiczny z Synthex Technologies, firmy specjalizującej się w syntezie i opracowywaniu związków chemicznych na zlecenie. Polacy wdarli się przebojem na rynek wyświetlaczy. Od pół roku start-up, założony w 2018 r., notowany jest na NewConnect. W ub.r. otworzyła własny dział B+R w Korei i pięciokrotnie zwiększył moce produkcyjne toruńskiego laboratorium.

Biznes Ludzie Startupy
Ten polski 18-latek stworzył system AI dla firm zbrojeniowych w USA
Biznes Ludzie Startupy
Polskie algorytmy wykryją choroby. Medyczny start-up podbija świat
Biznes Ludzie Startupy
Polska firma wprowadza nowatorski benefit dla pracowników. Specjalne karty
Biznes Ludzie Startupy
Polski latający skuter zamierza podbić świat. Ma być „dla każdego"
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Biznes Ludzie Startupy
Polska akwizycja w Finlandii. Start-up z miliarderem na pokładzie zaczyna ekspansję
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku