Firma, która płynie na fali boomu na systemy generatywnej sztucznej inteligencji, wymieniana jest w gronie kluczowych graczy tego sektora na świecie. Jej przełomowe narzędzie stało się wizytówką możliwości, jakie niesie ze sobą trwająca rewolucja AI.
Chodzi o technologię generowania mowy, nie do odróżnienia od zdań wypowiadanych przez „prawdziwego” człowieka. Algorytmy umożliwiające tworzenie ludzkiego głosu jedynie na podstawie tekstu, ale też perfekcyjne imitowanie mowy dowolnej osoby (tzw. klonowanie), docenili twórcy dubbingu i potężni inwestorzy. Start-up Piotra Dąbkowskiego (absolwent uniwersytetów Oxford i Cambridge), a także Mateusza Staniszewskiego (ukończył wydział matematyki w Imperial College London) w ub.r. pozyskał 19 mln dol.