Aktualizacja: 01.03.2025 00:26 Publikacja: 21.11.2024 15:05
Polski start-up Wordware chce zrewolucjonizować rynek AI
Robert Chandler (z lewej) i Filip Kozera opracowali system do przetwarzania języka naturalnego w działające systemy AI. Projekt pieniędzmi zasypali inwestorzy z Doliny Krzemowej
Foto: Wordware
Inwestorzy dostrzegli ogromny potencjał rozwiązania, za którym stoją nas rodacy. Polska platforma potrafi bowiem zamieniać naturalny język w działające systemy AI. W praktyce technologia ta służy do błyskawicznego wdrażania narzędzi sztucznej inteligencji, bez nawet jednej linijki kodu. To na tyle przełomowe rozwiązanie, że fundusze venture capital i aniołowie biznesu zdecydowali się głęboko sięgnąć do kieszeni.
Polsko-niemiecki start-up KYP.ai sięga po sztuczną inteligencję, by nakierowywać firmy na „trajektorię hiper wydajności”. Teraz do tego celu chce wykorzystać chiński model DeepSeek.
W Rzeszowie aż 90 proc. klientów restauracji dokonuje rezerwacji online. – To wpływ amerykańskich jednostek wojskowych stacjonujących w okolicy – wskazują w start-upie MojStolik.pl.
Czy w globalnym wyścigu AI, zdominowanym przez Chiny oraz USA, Stary Kontynent już zupełnie się nie liczy? Branża farmaceutyczna pokazuje, że jest jednak wciąż o co walczyć.
Polacy opracowali unikatową technologię, która pozwala w niewidoczny sposób znakować kamienie szlachetne i śledzić je w całym łańcuchu od kopalni do wprowadzenia na rynek. Start-up Nanores nawiązał współpracę z rządem Botswany.
Europa ma znacznie niższe wskaźniki komercjalizacji badań naukowych niż Stany Zjednoczone czy Azja. Nowe Centrum Biotechnologii i Bioprodukcji może pomóc zredukować ten dystans. Jeśli nie przegra w starciu z biurokracją.
W mętnej wodzie rosyjskiego biznesu kobieta-miliarderka to rzadki okaz. Tatiana Kim swój pomysł na sklep internetowy przekształciła w wart ponad 10 mld dol. biznes. W noworocznym prezencie kupiła sobie najwyższy budynek Moskwy.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Polska doczekała się dwóch zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji – Bielika oraz uruchomionego kilka dni temu PLLuM. Teraz w branży AI nad Wisłą głośno jest o kolejnej inicjatywie rodzimych inżynierów.
Sztuczna inteligencja może być pomocna w edukacji i codziennej pracy – uważa Mateusz Dobrowolski, gość podcastu „Posłuchaj Plus Minus”, który przebył drogę zawodową od górnika do inżyniera chmury obliczeniowej.
Uruchomiona w 2003 r. platforma, która spopularyzowała wideorozmowy przez internet, w szczycie powodzenia miała ponad 300 mln użytkowników. Dziś jest ich dziesięć razy mniej, a Microsoft liczy, że przejdą na jego platformę Teams.
Sztuczna inteligencja wkracza na scenę, by przewidywać, optymalizować i maksymalnie wykorzystywać zieloną energię.
Twórcy ChatGPT wypuścili właśnie największy jak dotąd model AI, czyli GPT-4.5. W trakcie konwersacji bota ciężko już odróżnić od człowieka. Konkurencja z Chin liczy jednak, że przyciągnie szersze grono użytkowników radykalnie obniżając ceny.
Wielu użytkowników nie zdaje sobie nawet sprawy, że boty – jak każde oprogramowanie – bywają pełne luk. Obawy związane z używaniem narzędzi sztucznej inteligencji skutecznie hamują ich wdrożenia nad Wisłą.
Sieć satelitarnego internetu należąca do Elona Muska staje przed nowymi wyzwaniami. Zagrażają jej chiński konkurent wspierany przez państwo oraz usługa należąca do założyciela Amazona Jeffa Bezosa.
Celem wtrącania się Kościoła do różnych spraw politycznych jest obrona godności człowieka i jego natury. To oczywiście w pluralistycznym społeczeństwie będzie generowało spór.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas