Reklama

Inteligentna opaska z Polski ratuje życie. Zauważył już ją sir James Dyson

Studenci z Polski stworzyli nowatorskie rozwiązanie, inteligentną opaskę, która pozwala na monitorowanie parametrów życiowych poszkodowanych w tzw. sytuacjach masowych. Projekt już zrobił furorę w prestiżowym konkursie.

Publikacja: 21.09.2025 13:31

Polska opaska może ratować życie ofiar groźnych wypadków. Po przypięciu do ciała poszkodowanego, opa

Polska opaska może ratować życie ofiar groźnych wypadków. Po przypięciu do ciała poszkodowanego, opaska w sposób ciągły monitoruje kluczowe parametry życiowe. Na zdjęciu akcja ratunkowa po niedawnej katastrofie kolejki w Lizbonie.

Foto: Zed Jameson / Anadolu / AFP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Czy Smart Triage Tag może zrewolucjonizować opiekę medyczną w sytuacjach kryzysowych?
  • Jakie są plany zespołu rozwijającego Smart Triage Tag?
  • Jakie inne projekty z Polski biorą udział w międzynarodowym konkursie Jamesa Dysona?

Smart Triage Tag – tak nazywa się projekt, który ma ratować ludzkie życie. Stoją za nim Jacek Bajer, Arkadiusz Kurasz, Klaudia Szwajkowska i Rafał Amrozik z Uniwersytetu WSB Merito w Warszawie i Poznaniu. Studenci wygrali właśnie krajowy etap prestiżowego konkursu o nagrodę Jamesa Dysona, uznanego wynalazcy i twórcy firmy technologicznej znanej m.in. z produkcji odkurzaczy. W kolejnym etapie Polacy zmierzą się z innowatorami z 28 krajów. Najlepszych wyłoni sam sir Dyson.

Jak działa inteligentna opaska ratująca życie?

Współczesne ratownictwo medyczne, szczególnie w obliczu zdarzeń masowych takich jak katastrofy, ataki czy poważne wypadki komunikacyjne, stoi przed ogromnym wyzwaniem skutecznej i szybkiej selekcji poszkodowanych. Tradycyjne metody triażu, opierające się w dużej mierze na subiektywnej ocenie ratownika, bywają zawodne i nie dają możliwości stałego nadzoru nad zmieniającym się stanem pacjentów. Problem ten jest niezwykle realny, co ilustrują chociażby statystyki drogowe z ub. r., kiedy na polskich drogach w ponad 21 tys. wypadków zginęło blisko 1,9 tys. osób. Właśnie z potrzeby odpowiedzi na te wyzwania zrodził się projekt Smart Triage Tag.

To mobilne i wytrzymałe urządzenie, zaprojektowane do pracy w trudnych warunkach terenowych, także w trybie offline. Po przypięciu do ciała poszkodowanego, opaska w sposób ciągły monitoruje kluczowe parametry życiowe: tętno, saturację krwi tlenem oraz EKG, a dane te są bezprzewodowo przesyłane do dedykowanej aplikacji, która pozwala personelowi medycznemu na jednoczesny podgląd stanu wielu pacjentów. W przypadku nagłego pogorszenia parametrów życiowych, system automatycznie reaguje, zmieniając kolor opaski i uruchamiając alarm, co pozwala na natychmiastową interwencję. Jak podkreślają twórcy rozwiązania, kluczowe jest to, że opracowana przez nich technologia jest skalowalna, a przy tym niedroga w produkcji i wyjątkowo łatwa w serwisowaniu (bazuje na ogólnodostępnych komponentach i nie wymaga skomplikowanej integracji z istniejącą infrastrukturą szpitalną).

Czytaj więcej

Polska firma rusza z ekspansją za oceanem. Jej AI wykrywa raka z wielką skutecznością
Reklama
Reklama

Studenci Uniwersytetu WSB Merito, wygrywając krajowy etap konkursu Dysona, zgarnęli grant w wysokości ponad 25 tys. zł. Zamierzają przeznaczyć go na dalszy rozwój prototypu oraz przeprowadzenie testów z użytkownikami. Planują ponadto rozpocząć proces patentowania swojego wynalazku.

Czas na testy i patent

Zespół, któremu przewodzi Jacek Bajer, jest zdeterminowany, aby rozwijać swój projekt, a zwycięstwo w konkursie traktuje jako potwierdzenie, że idą dobrą ścieżką i system, który opracowują, ma realny potencjał ratowania ludzkiego życia. Liczą, że wygrana otworzy im drzwi do szerszego grona organizacji z branży technologicznej, co ma znaczenie choćby dla zwiększenia rozpoznawalności i dalszego doskonalenia produktu. Aspiracją twórców jest uzyskanie niezbędnych akredytacji i znalezienie partnerów, którzy pomogą we wdrożeniu produkcji na dużą skalę. Szanse na to są spore, bo wśród sędziów konkursu, którzy docenili innowacyjność i praktyczność Smart Triage Tag, jest prof. dr hab. n. med. Dagmara Mirowska-Guzel z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. To ona zwróciła uwagę, że urządzenie jest proste w użyciu i zgodne ze standardami ratownictwa.

W Smart Triage Tag wartości graniczne parametrów życiowych, które aktywują alarmy, opierają się na aktualnych wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji (ERC 2021) oraz praktyce klinicznej.

– Zaprogramowane progi zostały dobrane tak, aby system sygnalizował tylko istotne i utrzymujące się odchylenia, co pozwala uniknąć fałszywych alarmów – zauważa Mirowska-Guzel.

Czytaj więcej

Polskie algorytmy wykryją choroby. Medyczny start-up podbija świat

Wskazuje również, że – choć pierwotnym przeznaczeniem są zdarzenia masowe – opaska może z powodzeniem być wykorzystywana w szpitalnych oddziałach ratunkowych do tzw. priorytetyzacji pacjentów w przypadku dużego obłożenia. Smart Triage Tag jest zatem odpowiedzią na realne wyzwanie współczesnej opieki medycznej, automatyzując i usprawniając proces monitorowania pacjentów w krytycznych sytuacjach. Czy wynalazek polskich studentów przełoży się w przyszłości w praktyce na wyższą efektywność działań ratunkowych?

Reklama
Reklama

Te innowacje też idą po finał?

O tym będzie można przekonać się już wkrótce. Globalny finał konkursu ma być rozstrzygnięty za niecałe dwa miesiące (5 listopada). Rodzimi innowatorzy mają więcej szans na zdobycie głównej nagrody (to ponad 150 tys. zł), bo z krajowego konkursu Dysona dalej, do międzynarodowego etapu, przeszły w sumie trzy projekty – poza Smart Triage Tag to także WaterSense i Silent Box.

Pierwsze rozwiązanie skupia się na inteligentnym systemie monitorowania jakości wody – to w praktyce autonomiczna, modułowa platforma, która codziennie, w sposób automatyczny, wymienia sensory monitorujące ponad 20 parametrów wody, takich jak pH, tlen, azotany czy chlorki (system zasila hydrogenerator, co zapewnia bezobsługową, całoroczną pracę). Dane są przesyłane przez GSM do chmury i wizualizowane na internetowej platformie (za sprawą AI prognozowane są też zagrożenia z 72-godzinnym wyprzedzeniem). Z kolei Silent Box to swoista „osobista strefa ciszy”. Dzięki mikrofonowi i mikrokontrolerowi analizującemu dźwięk w czasie rzeczywistym, urządzenie tłumi miejski zgiełk. Idea jest prosta – poprawić komfort życia i dobrostan psychiczny w świecie pełnym hałasu i bodźców (Silent Box zapewnia tzw. aktywną redukcję hałasu, emitując dźwięk o przeciwnej fazie).

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Czy Smart Triage Tag może zrewolucjonizować opiekę medyczną w sytuacjach kryzysowych?
  • Jakie są plany zespołu rozwijającego Smart Triage Tag?
  • Jakie inne projekty z Polski biorą udział w międzynarodowym konkursie Jamesa Dysona?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

Smart Triage Tag – tak nazywa się projekt, który ma ratować ludzkie życie. Stoją za nim Jacek Bajer, Arkadiusz Kurasz, Klaudia Szwajkowska i Rafał Amrozik z Uniwersytetu WSB Merito w Warszawie i Poznaniu. Studenci wygrali właśnie krajowy etap prestiżowego konkursu o nagrodę Jamesa Dysona, uznanego wynalazcy i twórcy firmy technologicznej znanej m.in. z produkcji odkurzaczy. W kolejnym etapie Polacy zmierzą się z innowatorami z 28 krajów. Najlepszych wyłoni sam sir Dyson.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes Ludzie Startupy
Strażnik nieba NATO z Gdyni. Polska tarcza antydronowa podbija świat
Materiał Promocyjny
Huawei wyznacza nowy standard bezpieczeństwa magazynów energii
Biznes Ludzie Startupy
„Polski laser”. Ten start-up chce odmienić produkcję smartfonów i chipów
Materiał Promocyjny
Łączność dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy
Biznes Ludzie Startupy
Ogrody i plantacje zamiast parkingów i pustostanów. To będzie rewolucja w miastach
Reklama
Reklama