We wtorek oczy fanów technologii jak co roku skierują się na Apple Park i Steve Jobs Theatre w Cupertino w Kalifornii. To tam premierę będzie miał najnowszy iPhone. Kultowy smartfon przez wiele lat wyznaczał trendy w branży, choć w ostatnim czasie kolejne odsłony sprzętu z logo nadgryzionego jabłka nie budziły już aż takich emocji. Co pokaże zatem gigant tym razem? Z przecieków wiadomo już całkiem sporo o iPhonie 15. Niestety, ciężko i tym razem liczyć na technologiczny przełom.
iPhone 15: ceny mocno zaskakują
Zmian względem modelu 14 będzie całkiem sporo, ale chyba ta największa dotyczy portu ładowania. Z uwagi na unijny wymóg unifikacji złącz, co ma zapobiegać produkcji wielu typów ładowarek i tworzeniu ton elektrośmieci, zniknie charakterystyczne dla Apple’a wejście Lightning. Apple uległ Brukseli i zastąpił je popularnym w innych urządzeniach konkurencyjnych firm złączem USB-C.
Koncern zdecydował się też mocno „podkręcić” aparaty. Obiektyw główny w modelach 15 oraz 15 Plus otrzymał sensor o rozdzielczości 48 MP (ze światłem f/1.6), który zastąpił jednostkę 12 MP. Przy tym nie będzie to obiektyw znany z iPhone’a 14 Pro, lecz całkiem nowa jednostka od Sony, która ma zadbać o lepszą jakość fotografii w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Jako drugi aparat Apple zaoferuje obiektyw ultraszerokokątny 12 MP – donosi serwis branżowy Macrumors.
Czytaj więcej
Apple, Samsung czy Xiaomi – brand nie ma znaczenia, sprzedaż inteligentnych telefonów na świecie w tym roku spada drugi rok z rzędu. Winna inflacja i oszczędności konsumentów.
O ile w przypadku obiektywów fani marki mogą czuć się usatysfakcjonowani, o tyle już w kontekście pamięci, jaką Apple ich uraczy w topowym modelu, mogą czuć rozczarowanie, a wręcz zażenowanie. Kosztowny sprzęt marki premium będzie w wersjach 128/256/512 GB oraz 1 TB. A przy tym RAM bez zmian, czyli 8 GB. Jak w dzisiejszych czasach uznany producent może proponować tak ubogą wersję – 8 GB RAM i 128 GB miejsca na dane? I to sprzedając go za minimum 799 dol. A no może, bo – jak wiadomo – Apple jest mistrzem w zarabianiu na wszystkim. Użytkownik może więc zapłacić 15 zł miesięcznie i uzyskać do 200 GB przestrzeni w iCloud.